Mylisz się kolo. Nie patrz przez pryzmat poprzednich części. Ponieważ twórcy od razu mówili, że ta część będzie odbiegać od poprzednich części. Miałeś czas się na to przygotować psychicznie. Gra nijak się ma do poprzednich części. A jeśli chodzi o brak myślenia to chyba jechałeś wątek główny a nie zadania poboczne. Ja gram 3 raz i mam max 86% w poprzedniej 75%. A więc trzeba się na męczyć, aby wykonać 100%. I nie pi#*>ol, że dałeś rady wykonać sto pro. Bo nie uwierzę. Sam dałem ocenę 7 ale za instalacje bo mnie wk&%$#ła. po co 2 płyty skoro tylko jedna jest potrzebna. W Skyrim było to samo BEZSENS. I tak się znajdą spece co ją skopują.

100 % jak nic.Myślenie w tej grze w 85 % opiera się na strzelaninie.Nie moja wina, że nie potrafisz osiągnąć sukcesu.Gra jest jak wyżej napisałem.To już poprzednie wersje miały więcej sensu, niespodzianek i zagadek.Tutaj mamy Ratatatatatatat jebudub.Mam wrażenie jakbym grał Lara Terminator.

Pieprzenie wczoraj sprzątnąłem dwie bazy solari Bez jednego wystrzału. Nikt mnie nie widział. To jak jak podejdziesz do gry zależy od ciebie. W grze masz pełno momentów aby wykorzystać skradanie. Bo spora część akcji dzieje się w nocy. Wystarczy pomyśleć trochę a nie wziąć giwere i Napier)(*&lać, aż do pustego magazynku. A tak przy okazji? Gra nie opiera się na płaskim terenie lecz w większości, na skakaniu i wspinaniu się. Od razu widać, że nie potrafisz cieszyć się grą, tylko doszukujesz się głupich błędów i odstępstw od serii. Moim zdaniem to był dobry i udany ruch twórców gry.

Grę na 100% można przejść za pierwszym razem, po głównym wątku możesz zebrać wszystkie rzeczy i zaliczyć wszystkie osiągnięcia. Więc nie rozumiem po co podchodzić do gry po raz kolejny...
Sam ukończyłem grę na 100% i zajęło mi to 16 godzin z minutami.

Poważnie głowiłeś się w tej grze?xD to w straszych częściach spędził byś 100 lat zanim byś je rozkminił... ta gra to gra akcji, bez elementów logicznych.niestety...

W zasadzie jedyną wadą tej gry jest to, że jest zbyt dużo otwartej walki, za mało skradania się. Lara to nie Rambo (jeszcze... podobno;p). Cała reszta? Cóż... zakochałem się w tej grze na nowo ;)

Po pierwsze to restart serii więc patrzenie w wstecz nie ma sensu, owszem zagadek jest dość mało i nie są zbyt wymagające ale to jedeyna wada tej gry, jest po prostu grywalna, przyjemna i naprawdę można polubić nową Larę, do tego akcja porwadzona jest w bardzo filmowym stylu.
I nie rozumiem porównania TR do Hitmana, o co chodzi? Hitman jest świetną wymagającą grą w której broni palnej się nie używa do tego to skradanka.

Spójrz, że Lara od razu nie jest Hardkorówą lecz zwykłą nastolatką, na Początku gry wręcz wpada w panikę, podczas starć. A pod koniec widać całkowitą zmianę bohaterki z przestraszonej nastolatki w Twardą Sucz, która daje sobie radę w każdych warunkach. I to jest właśnie najlepsze w tej grze.

I właśnie to mi się podobało, podobnie jak w FC3 pierwszy kontakt z bronią, pierwsze zabójstwo, cała masa emocji i powolna przemiana. Świetny motyw, świetnie przedstawiony.

Prawda! Nie każda gra może się tym pochwalić.

Jakie pokolenie graczy, taki charakter gry. Nie zapominaj że świat zmierza w kierunku idiokracji:
http://www.filmweb.pl/film/Idiokracja-2006-139428