Jest wyżej - a polski dubbing jest lepszy od angielskiego , bo pracuje w firmie oceniającej głos ludzki.
A inni co się nie znają u oceniają (dubbing) są dla mnie śmieszni...
Gorczyca - 9.5/10 ...Caroline - 7/10
Pozostali - 8.5/10 ... Pozostali (ang) 4.5/10
To jest profesjonalna skrócona ocena.
Zacznijmy od tego że każdy ma własny gust i ma prawo ocenić samemu która wersja jest lepsza.
Mimo polskiej 'profesjonalnej' lokalizacji wybrałem oryginalny angielski dubbing. Lara Croft jest angielką więc nie wyobrażam sobie żeby mówiła w innym języku niż angielskim z brytyjskim akcentem. Gorczyca wypadła całkiem nieźle ale jak to zwykle przy dubbingach gier była wyszło trochę teatralnie i sztuczne. Pozostałe głosy to już kompletna klapa. Natomiast Camilla Ludington wypadła fenomenalnie, jej głos idealnie pasował do postaci Lary Croft która jest w końcu arystokratką ;] W żadnym wypadku nie wypadła sztucznie, nie było również słychać teatralności. Skoro już oceniamy to dałbym 9,5/10 a Karolinie Gorczycy 6/10.
Ale tutaj nie ma żadnej niespodzianki, Luddington współpracowała od samego początku z twórcami, oprócz głosu pracowała również w studiu motion capture tworząc animacje dla Lary. Camilla Luddington jest Larą Croft to ona odgrywająca swoją rolę w wirtualnym świece, tak jak aktor w filmie a jeśli komuś podłoży się cudzy głos każdy wie jak paskudnie może to wypaść.
Profesjonalna ocena na pewno jest poparta obiektywnymi faktami, może warto by je przytoczyć?. Pardon za ignorancję, ale czym dokładnie zajmuje się ta firma oceniająca głos ludzki?
Jak Tabasco wspomniał, postacie w grze raczej nie pochodzą z Polski, więc tak czy inaczej jest dziwnie, nawet jeśli jest dubbing PL jest lepszy aktorsko. Choć z drugiej strony, jeśli wyszedł teatralnie, to może by się i wpasowywał dobrze w konwencję reszty gry... wszystko jest tu grubymi nićmi szyte.
pozostawię to bez komentarza, dubbing wyszedł teatralnie- a jak miał wyjść?? amatorsko???
wyszedł on genialnie... a jak szwed mówi w filmach po angielsku to jest naturalnie???
a jak nie wiesz co to jest VoiceSearchingNote... powiem tylko że jedną z czynności jest ocenanie dubbingu......
Przede wszystkim dubbing powinien wyjść naturalnie. Tak jak w oryginale i chodzi mi tu głównie o postać Lary.
Dubbing polski wyszedł naturalnie ,a także lara w wersji Camille. Ale pozosyałe angielskie głosy- poniżej krytyki.
Przypomniało mi się w TR: the angel of darkness...Francuscy policjanci mowili po czesku A czescy po francusku... A ogólny dubbing angel of darkness był zły i z błędami - był tekst a dzwięku nie było
Tak źle nie jest w nowym TR...
Naturalność , operacja głosem , porównywanie wersji angielskiej/niemieckiej/hiszpańskiej z polską, akcent
poprawność wymowy(dykcja) oraz jakość nagranego dzwięku.Oraz oczywiście całokształt.
Współpracujemy w 10 osób z LocalSoftem - polonizatorem gier Cenegą CD Projectem Techlandem i kiedyś głównym partnerem Nicolas Games. Naggrywaliśmy też dubbing do Czarnobyl 2 - powrót do zony.Kokosów z tego niestety nie ma, ale to i tak duża sumka...
A co do Szweda, to zależy, czy fabuła mu uzasadnia znajomość danego języka. Jeśli np. mieszka 10 lat w USA, to ok. Ale jeśli nagle wszyscy w Szwecji zaczynają mówić po angielsku jak gdyby nigdy nic, to oznacza, że coś dziwnego ze światem się dzieje.
"Jest wyżej - a polski dubbing jest lepszy od angielskiego , bo pracuje w firmie oceniającej głos ludzki."
To jest jakaś prowokacja?
Może i nie prowokacja, ale czytając to nóż sam otwiera się w kieszeni :) Dla mnie dubbing angielski jest o niebo lepszy od polskiego, więc jestem śmieszna? Mam własne zdanie i własny gust, jak każdy i 'wielki pan z firmy' nie ma prawa mi narzucać co jest lepsze a co nie. A może pan chciał się tylko popisać i 'urosnąć' w oczach komentujących, bo tylko to mi przychodzi na myśl czytając jego komentarze ;)
Zgadzam się, ta śmieszna Gorczyca wypadła nieprzekonuwyjąco i sztucznie.... Jej krzyki? Sory chyba stęknięcia! Oryginalny dubbing, był jak dla mnie autentyczny i szczery, a to polskie coś, śmiechu warte. Co prawda w tym momencie nie przypominam sobie jak wypadli pozostali, skupiłam się na Larze. Angielska wersja zdecydowanie najlepsza :-D Bez porównania z polską... Niestety, a szkoda;/
Było to dawno temu ;) ale pamiętasz akcję jak wyciągała coś z nogi albo polewała ją środkiem dezynfekującym we wraku samolotu/helikoptera?? Podglądałam wersję z YT, bo się biedna zamotałam i akurat był ten filmik. To tłumaczę jak to wyglądało:
Dubbing USA: Lara krzyczy bardzo głośno, aż czuć jej ból w głosie, bardzo przekonywująco. "AAAAAAAAAAAAAA! Fu*ck!" ;p
Dubbing Poland: Lara stęka jakby miała zapalenie płuc, nie przekonała mnie w ogóle, że coś jej się stało. "aaaułehleepsyy! łee"
Śmiać mi się chciało i bardzo się cieszę, że grałam mając oryginalny dubbing :-)
też podgladałem na YT polską wersję ,sporo kwestii i masz racje, mało przekonujące to było:)
ja kupiłem wersje tylko z językiem angielskim jak widzę nic nie straciłem że polskiego tam nie było :)
przecież Lara musi mieć brytyjski akcent, innego sobie nie wyobrażam ;] a dzięki angielskiej wersji językowej można było sobie posłuchać Grima z pięknym szkockim akcentem!