To o kontynuowaniu misji? (zabicie Mathiasa)

Tak, dokładnie o to chodziło.

A już myślałam, że to będzie coś bardziej tajemniczego :D

Oj tam, oj tam, nie marudź ;)
Chodziło mi dokładnie o to kto go tam przysłał, bo jakby nie patrzeć nie zostało to w żaden sposób wyjaśnione (znaczy nazwa jest, ale nic oprócz tego).

Fakt ;)
Eh mogliby nie trzymać długo fanów w niepewności i w swoim czasie uchylić rąbka tajemnicy - szczególnie jeśli chodzi o samą Larę (czy Camilla zostanie czy ja zmienią).

Zmiana aktorki w takim momencie byłaby nieco dziwna, tym bardziej, że Camilla dobrze się spisała. Mam tylko nadzieję na jedno, a mianowicie na to, że podniosę stopień trudności gry, który jest zdecydowanie za niski. To jest rzecz na której głównie mi zależy i przez którą TR 2013 dostał ode mnie taką ocenę, a nie inną.

A wiadomo kiedy kolejna część miałaby wyjść w świat?

Na razie takich informacji nie ma, ale ze dwa lata na pewno trzeba im dać.

Szkoda, że na takie zajebiste gry trzeba czekać tak długo;/ No nic, może za pół roku coś będzie wiadomo. No bo 10tka wyszła rok temu, na początku marca. Może 11tka wyjdzie za rok też w marcu? Fajnie by było:)
Teraz nacieszę się nowym Thiefem, o ile da radę go zainstalować na moim lapku...

Myślę, że przyjdzie nam jednak poczekać dłużej. Ile trwały prace nad TR 2013...dwa lata? Czy dłużej? Nie pamiętam. W każdym razie po tak wielkim sukcesie na pewno będą chcieli podwyższyć poprzeczkę albo chociaż dorównać ostatniej części - co raczej zmusza fanów do cierpliwego czekania ;)

Ja wypatruję jakiegokolwiek newsa. Jestem ciekawa na co zdecydują się twórcy, jaką lokalizację wybiorą, kto będzie nową Larą (choć bardzo bym chciała żeby zostawili jeszcze Camillę). Chyba na tym forum podawałam link, z którego można dowiedzieć się o pomyśle obsadzenia LC już w mieście. Mogę poczekać dłużej, byleby kolejna część była tak dobra jak ostatnia.

Jak dla mnie ta ostatnia cześć była trochę za krótka i za łatwa... Choć była świetna (gram w nią właśnie drugi raz!)! Brakło tej mroczności :-P Tych zagadek! Tak naprawdę mieliśmy wszystko podane na tacy, wytyczoną drogę i wytyczone cele...
Ktoś gdzieś pisał (może nawet Ty!), że następna cześć będzie mniej klaustrofobiczna, więc może być tak, że Lara będzie podróżować po świecie i zmieni swoje lokacje, powiedzmy pierwsza misja Egipt, kolejna misja Rosja? Kto wie :-D

Oj ta ostatnia laska, która podkładała głos LC to Camilla? Była świetna... Bo ta nasza Gorczyca, to po prostu ŻENADA!! Śmiech na sali, kwikała jakby chciała a nie mogła, w ogóle nie przekonywująca... Jesli już ktoś chce grać w grę TR, to tylko z napisami, bo wszystkich da się słuchać po polsku, ale nie Gorczycy... Bynajmniej w tej grze. Czytała to bez przekonania i bez emocji. Jak w ogóle mogli coś tak sztucznego puścić w grze!

No właśnie TR niby zawsze opierał się na zagadkach, ale mimo iż w tej części ich zabrakło, to gra posiadała wiele innych zalet, które wynagrodziły nam to. A to podróżowanie po świecie byłoby ciekawe... jakaś ucieczka ulicami Londynu, Rzymu, Moskwy czy cuś ;)

Tak, Camilla Luddington. Jak już pisałam była mega ;) fajnie by było móc ją usłyszeć jeszcze raz (oj zrobiłoby się tak sentymentalnie). Popis Gorczycy jak i całej obsady słyszałam. Jak wspomniałeś "Czytała to bez przekonania i bez emocji". Eh no właśnie - czytała. Zero wiarygodności. Ale jeszcze gorsza od Lary była Reyes (o ludu kochany, disaster!).

*Edit

Tej mroczności było akurat, w sam raz :P może okażę się cykorem, ale grając po raz pierwszy przerażały mnie Jaskinie Geotermiczne, te śmiechy, szepty, wyskakujący goście - no był klimat. A po Plaży Wraków mogę biegać bez końca. Aż mam ochotę zagrać trzeci raz.

Mnie najbardziej przerażał ten wielki wojownik Oni, ten potwór, i całą grę zastanawiałam się kiedy wreszcie się z nim spotkamy!! A no i wilki!! Jak pierwszy raz grałam, to w ogóle nie mogłam sobie z nimi poradzić!! Ogólnie z całej gry, ostatnia misja była najgorsza, w sensie, że najtrudniejsza i najstraszniejsza... Ci wojownicy Oni, jak mnie nie raz zaskoczyli od tyłu, to miałam ochotę krzyczeć i wszystkich ich rozsadzić! :-D Ale ogólnie gra naprawdę świetna.
A mówiąc o mroczności, ogólnie chodziło mi o jakieś mityczne stwory, odradzające się posągi - nie wiadomo kiedy i skąd, jakieś prototypy zombie... Bo tu było wielu wojowników i żołnierzy (jeśli tak ich można nazwać), co nigdy się w TR nie zdarzało, zawsze biegałaś sobie swobodnie i odkrywałaś tereny, rzadko kiedy spotykałaś facetów z bronią :-P Mam nadzieję, że w kolejnych częściach nie pójdą w stronę typowych strzelanek. Lubię strzelać i strzelać, ale jednak do TR to nie bardzo pasuje...

OK. Przepraszam, avek mnie zmylił. Sądziłam, że po drugiej stronie siedzi chłopak :P

Wilki na szczęście nie okazały się tak straszne, choć momentami sprawiały problem (zwłaszcza kiedy wyskakiwały po trzy na raz). Bardziej podobają mi się pojedynki z ludźmi - zawsze można zastosować jakąś umiejętność, zrobić unik, wbić strzałę itd.
Właśnie to swobodne bieganie w poszukiwaniu artefaktów czasami bywało nużące. Patrząc na przemianę Tomb Raidera przypuszczam, że twórcy będą już szli w tym samym kierunku, a na pewno tego strzelania będzie więcej. Mi ta gra tak przypadła do gustu, że trudno by mi było "wrócić" do starych części.