Spodziewałem się jakiegoś gniota, a okazało się, że gra jest po prostu rewelacyjna.Jestem starym wyjadaczem, jeśli chodzi i o gry i muszę powiedzieć, że dbałość jaką wykazali twórcy, szczególnie w odniesieniu do detali otoczenia jest powalająca. W tej grze nie zauważyłem zbyt wielu przełomowych nowinek, jednak jakość jest mistrzowska: optymalizacja, brak błędów, cudowna grafika,przyzwoity soundtrack, wartka akcja i sensowny scenariusz. Ba, mógłbym powiedzieć, że fabuła tej gry na którą składa się gameplay oraz wstawki kinowe jest zdecydowanie ciekawsza i bardziej epicka od filmowych wersji przygód Lary Croft ze zmanieryzowaną Angeliną Jolie w roli głównej. Nowa, cyfrowa, wersja Lary jest na pewno ciekawsza od jej wcześniejszych odsłon: seksowna (a może poprostu ładna) ale nie ordynarna, nieco sprowadzona na ziemię, ale wciąż heroina dorównująca "mocami" marvelowskim superbohaterom (Rambo może się schować).
Gra jest stosunkowo krótka (przejście zajęło mi ok 18 godzin - na 100%, oglądając wszystkie wstawki filmowe, czytając notatniki itd.),ale bardzo napakowana treścią i na tyle dobra, że żal było ją kończyć.

Plusy:
- nowa Lara Croft;
- łuk - ogólnie tryb walki, bardzo satysfakcjonujący;
- grafika;
- optymalizacja;
- całkowity brak bugów,
- epickość i rozmach,scenariusz
- efekty dźwiękowe (choć muzyka przeciętna),
- intensywny, wartki gameplay,

Minusy:
- elementy rpg były bardzo słabe, choć urozmaicały rozgrywkę, mogły być bardziej pomysłowe, niektóre perki są po prostu głupie;
- dziwne naliczanie punktów doświadcznenia: za zabicie dzika wraz z obróbka dostajesz 3-6 razy więcej xp niż za uzbrojonego po zęby kultystę;
- nie było zbyt dużo "tombów" mimo, że to "Tomb Raider"
- tryb łowcy (podświetlanie)
- poza poziomami trudności walki, powinno być więcej rzeczy opcjonalnych np. tryb łowcy, który nie jest zły, aczkolwiek psuje on trochę grę, oczywiście nie trzeba go używać, ale z tego, że to popsuło mi trochę przyjemność grania zdałem sobie sprawę na samym końcu.

Odrębną kwestią są właśnie grobowce. Same zagadki były dość proste,choć ciekawe i dające satysfakcję, aczkolwiek w tym miejscu powstrzymałbym się od krytyki. Oczywiście stare "Tomb Raidery" cechowały różne "puzzle", zagadki itd. itp. i tu wg mnie twórca miał i będzie miał twardy orzech do zgryzienia. Dlaczego? Bo jaki sens jest w modelowaniu skomplikowanych zagadek czy poziomów, kiedy w dzisiejszych czasach (sam mam taki nawyk) wpisuje się odpowiednie hasło w Google i ma się zaraz odpowiedź.
Quick time eventy: powiem szczerze nienawidziłem ich, jeśli gdzieś przydarzyło mi się umierać to najczęściej przy tym.
Poziomy trudności walki są w porządku, sam grałem od razu na najwyższym i niektóre walki były wymagające ( bez jednego z perków właściwe dwa otrzymane trafienia z łuku i leżysz), zaś ostatnia walka gdzie masz do czynienia z armią nieumarłych samurajów to wg mnie miazga: modele postaci, styl - można to nazwać dziełem sztuki.

Bardzo polecam.osobiście uważam, że nie jest to nawybitniejsza pozycja w świecie gier, ale na pewno jest w czołówce gier, które sprawiły mi najwięcej przyjmności oraz zabawy. Daje 10/10, zeby podbić ocenę (choć w moim przekonaniu solidne 9/10).