Dostałem liniową tunelową strzelaninę udającą rozbudowaną grę z elementami rpg. niestety rozgrywka to zabójczo liniowe tunele, w których często grze towarzyszą wstawki filmowe - bardzo realistyczne i filmowe jak na grę komputerową co podnosi emocjonalną wartość sytuacji...ale co z grą samą w sobie ? bardzo liniowa nastawiona na mordowanie setek wrogów. zniknęło poczucie eksploracji i badania lokacji niczym indiana jones - w tej grze po prostu pędzi się tępo na przód przez kolejne zastępy wrogów i liniowo ustawianych pułapek i szybkich zdarzeń gdzie trzeba odpowiednio reagować przyciskami. Emocjonalność samej rozgrywki jest pozorna - tyczy się głównie samych obrażeń jakich doznaje Lara co czyni jako rozgrywkę - Tombraidera wręcz grą naiwną i skonstruowaną, aby dobrze reklamować ją jako filmowe przeżycie - wartość gry samej w sobie jest słaba. W liniowości jaką tu dostajemy elementy rpg praktycznie nic nie zmieniają, a same emocje na twarzy lary co chwila zatrzymujące rozgrywkę na kilka sekund sztucznie próbują zastępować prawdziwe emocje jakich powinna nam dostarczać właściwa gra jako rozrywka. Te emocje dostaje Lara, nie gracz.... 3/10 jest słabo. Jako prosta strzelanka do poskakania dla niedzielnego gracza gra świetna. Dla fanów serii spadek jakościowy rozgrywki bardzo daleko w dół. Jako strzelanina (czym nie powinno być TR) nie jest tak źle, ale i tak jako strzelanina bardzo monotonnie....Podsumowując dzięki kinowym wstawkom z Larom gra pozornie podchodzi pod bardziej filmową, ale nie zmienia to faktu, że sama rozgrywka jest totalnie wykastrowana z wymagających myślenia i kombinowania sytuacji - wszystko sprowadza się do liniowej sieczki i przeskakiwania od czasu do czasu spadających na nas przeszkód... Wytrzymałem do 30% gry i ją usunąłem....zacząłem się tym po prostu nudzić....