PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=761840}
7,5 651
ocen
7,5 10 1 651
Tyranny
powrót do forum gry Tyranny

W czasach gdy większość crpg robiona jest pod gimbazę i półdebili, nareszcie tytuł z ciekawą fabułą, systemem i oldschoolowym ukochanym rzutem izometrycznym. Opowiadana historia i sam pomysł, że nasz bohater działa jako agent tych złych co napadają, rabują i mordują bardzo kojarzy mi się z Czarną Kompanią Glena Cooka (Overlord=Dominator?). Z kolei pierwszy NPC spotkany w grze to socjopatyczna panna, której główne hobby to zwyczajnie zabijanie ludzi - dopiero zacząłem przygodę, ale już zapowiada się czadowo! No bo po co polować na jakieś smoki czy demony, skoro można gnębić miejscową ludność, konfiskować majątki, używać czarnej magii i dokonywać ludobójstwa, hell yeah :)

ocenił(a) grę na 7
dziadek_jerzy

Warto wydać 130 zł czy raczej poczekać? Jak się mają wymagania sprzętowe w porównaniu do pillarsów?

ocenił(a) grę na 9
Maksymilian_4

Na moim lapku sprzed 3 lat (gforce 720, 4g ram) śmiga w zasadzie bez zarzutu. A co do pillarsów, to szczerze mi się tyranny bardziej podoba, głównie dlatego, że tamten świat jakoś mnie nie wciągnął, a tutaj jest wypisz wymaluj Czarna Kompania, na każdym kroku możemy być totalnym złym sqrwysynem, zabijać, zastraszać, plądrować itd :)

użytkownik usunięty
Maksymilian_4

Działa płynnie, ale wczytywanie to jest jakiś chory żart, pierwszy loading 1,5 min, wczytanie głupiej mapki w większym mieście to jakieś 30 sekund... A laptop mocniejszy niż kolega wyżej, 8gb, 940m, i5. A sama gra bomba, w stosunku do PoE przede wszystkim towarzysze w końcu urywają jaja. Czemu tylko 4 miejsca w drużynie? Tak się już zgrałem z Verse, Latrinem i Barikiem, a zauroczyła mnie Sirin, no muszę ją jakoś wcisnąć. Świetna postać. Jedyne, co mi się nie podoba w tej grze (tak samo było w PoE), to bardzo nienaturalne dialogi, gdzie nieważne, czy za mówcę mamy byle łajzę, czy archona, to wypowiadają kwieciste monologi niczym Mickiewicz, a nasze pytania wyglądają jak jakaś ankieta. Ale to jedyne co mogę zarzucić.

ocenił(a) grę na 9

Ja wczoraj ukończyłem w ekipie mag, Verse, Barik i Sirin. Verse jest rewelacyjna fabularnie i do tego mocna postać nadaje się na dps i tanka. Sirin również świetna jako support jak się ją odpowiednio wyposaży w wiedzę . Barik za to słaby fabularnie, nudny i kiepski raczej , gdybym miał jeszcze raz składać team to wziąłbym Lantrego, bo bez niego nie jesteś w stanie pozyskać niektórych czarów ze znaków w starych murach.

ocenił(a) grę na 5
dziadek_jerzy

Przeszedłeś całość? Mi gra zajęła 3 wieczory, zrobiłem każdy napotkany quest poboczny. Dodam, że grałem po dwie godziny dziennie. W etapie, gdzie wszystko tak naprawdę się rozkręca żegnają nas napisy końcowe. To jest jakiś żart. Widać, że gra była robiona w pośpiechu. Łączone skille drużynowe na plus, genialny prolog a później dupa. Odradzam zakupu dopóki cena nie spadnie do rozsądnego poziomu 30-50 zeta. Ja żałuje wydanej kasy. Gra jest po prostu niekompletna. Widać, że więcej treści jest w planach. Dodatkowe edykty w menu wyboru, wzory wierz, itd. Ważnych decyzji też jest na lekarstwo. Jednym słowem. Szkoda.

ocenił(a) grę na 9
codename666

Jeśli 3 wieczory to chyba na normalu z wciśniętym szybkim tempem i bez czytania dialogów - gra jest krótka, ale bez przesady ;) Zgodzę się jednak, że tytuł ma trochę rozczarowującą końcówkę i nie jest doskonały. Największy wady to słabe AI, mało zróżnicowani wrogowie, trochę małe lokacje i liniowa eksploracja (choć ja akurat wolę to niż Skyrim czy Dragon Age z otwartym światem i pierdylionem questów w stylu zabij 10 dzików, zbierz 20 kryształków). Wśród zalet wymieniłbym przede wszystkim piękną grafikę, tła i animacje, rewelacyjne dialogi, super system umiejętności i czarów. No i rzecz jasna sama historia i jej smaczki - w jakiej innej grze tego typu można rozpieprzać całe krainy potężną magią, dusić noworodki poduszkami, a wrogów wysyłać z kopniaka w przepaść jak Gerard Butler w 300 :D

ocenił(a) grę na 5
dziadek_jerzy

Przesadziłem trochę z moim czasem gry, żeby podkreślić istotę problemu. Max 10h mi zajęło przejście. 3/4 dialogów przeczytałem. Nie wiem, może ta gra jest bogatsza niż mi się wydaje. Np. spotkanie Spiżowego bractwa ograniczyło się tylko do utorowania sobie drogi do Przełęczy i tyle. Nie miałem innej opcji, lub jej nie widziałem. Przecież to mogła być tak rozbudowana linia questów. Wychowałem się jako gracz na Baldurach i i Planescape. Poprzednia gra Obsydianu (Pillars of Eternety) bardzo mi się podobała. Tu jestem rozczarowany.

ocenił(a) grę na 9
codename666

To prawda jest lekki na niedosyt, ale masz 4 główne ścieżki fabularne, podobno najciekawsza jest rebeliancka i scarlet chorus bo jest najwięcej dyplomacji, ja przy pierwszym przejściu zabijałem wszystkich bo tak mi do wizji postaci pasowało, ale pewnie straciłem na tym fabularnie. Moze za jakiś czas kolejne podejście na path of the damned :) moja ogólna refleksja jest taka: gra mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła swoją odświeżająca zawartością, ale pozostawiła niezaspokojonym i trochę rozdraznionym, bardzo przydałoby się dlc i za latanie bugów, bo potencjał jest tu spory

ocenił(a) grę na 8
codename666

To dziwne. Ja robiłem wszystko co się dało, czytałem też bardzo dużo, i przejście zajęło mi 40h.
A z Bronze Brotherhood jest linia questów ;)

ocenił(a) grę na 8
codename666

3 wieczory po 2h, czyli 6 godzin? Tyle to trwa I akt w Studni Verndriena. Nie wiem jak trzeba grać by przejść w tym czasie całą grę. Mi przejście Tyranny z wykonywaniem wszystkich questów, dodatkiem Bastard's Wound na normalnym poziomie trudności zajęło ok. 50 godzin.

ocenił(a) grę na 7
dziadek_jerzy

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że Obsidian to studio stworzone z byłych pracowników Black Isle po rozpadzie tego ostatniego studia z powodu Interplay.
Czyli to z ich rąk, gdy pracowali pod godłem Black Isle powstały
Fallout 1997, Fallout 2 1998, Planescape Torment 1999,
Icewind Dale 2000, Icewind Dale II 2002 i mieli zamiar tworzyć Fallout 3 w 2d podobnie jak 1 i 2 do czego nie doszło, bo Interplay rozwiązał Black Isle.
Byli pracownicy Black Isle utworzyli więc Obsidian, który od początku miał pod górkę.
Przy Star Wars: Knights of the Old Republic II 2004 mieli mieć ponad 2 lata na wyprodukowanie gry, ale Lucasarts dał im ostatecznie ultimatum i ledwie
półtora roku co spowodowało, że musieli spieszyć się i gra na premierę była zabugowana i nie obyło się bez sporych cięć więc finalnie była mniejsza zawartość niż planowana. Przy Neverwinter Nights 2 2006 znów mieli stosunkowo mało czasu na produkcję więc gra mimo, że świetna przy premierze miała bugi, dość słabą optymalizację i niewielką ilość questów pobocznych.
Następnie z ich rąk powstał Fallout - New Vegas 2010 w klimatach 1 i 2 części, ale w 3d. Później powrócili do rozwiązań 2d na których wybili się.
Pillars of Eternity 2015 + White March powstało w dużej mierze dzięki zbiórce kickstarer, a już z pewnością przyspieszyło to pracę. Później Tyranny 2016.
Pillars of Eternity II 2018 to ostatni naśladownik cRPG 2d popularnych 1998-2003.
Niestety słaba sprzedaż Tyranny 2016 oraz PoE 2 2018 spowodowała, że Obsidian
zrezygnował z planów na produkcję Tyranny II oraz PoE 3.
Szkoda, bo oni jako jedyni powrócili do stylu drużynowych rpg 2d.
Cała reszta konkurencji od dawna stawia tylko na rozwiązania 3d jak
Bioware czy Larian, a także niemieckie studio od obu części Drakensang.
Wydaje się, że dużo słabsza sprzedaż Tyranny oraz Pillars of Eternity 2 od
Pillars of Eternity 1 wynika głównie z tego powodu, że fani Planescape Torment oraz
Baldur's Gate II zostali zaspokojeni i usatysfakcjonowani całkowicie ich
duchowym spadkobiercą i naśladownikiem Pillars of Eternity 1. Starczyła im ta gra.


Tyranny to gra dobra, ale zarówno Tyranny oraz Pillars of Eternity 1 i 2 to jednak słabsze naśladowniki takich arcydzieł jak Planescape Torment i BG2+Tron Baala,
które przecież powstały blisko 20 lat wcześniej więc znacznie więcej wniosły,
a także mają dużo lepsze recenzje, wyższe oceny i cieszą się większym uznaniem.

Z wszystkich drużynowych rpg uważam, że najlepsze to te:
Planescape Torment 1999
Baldur's Gate II 2000 + Tron Baala
Final Fantasy VII 1997
Final Fantasy X 2001
Might and Magic VI 1998
Might and Magic VII 1999
Wizardry 8 2001
Star Wars: Knights of the Old Republic 2003
Star Wars: Knights of the Old Republic II 2004
Neverwinter Nights 2 2006 + Maska zdrajcy
Pillars of Eternity 2015 + White March
Pillars of Eternity II 2018
Divinity - Original Sin II 2017
Pewnie dołączy do nich też Baldur's Gate III

Za nimi postawiłbym te:
Baldur's Gate I 1998
Final Fantasy VIII 1998
Final Fantasy IX 2000
Icewind Dale 1 2000
Icewind Dale 2 2002
Arcanum 2001
Neverwinter Nights 1 2002 + Hordy podmroku
Świątynia pierwotnego zła 2003
Drakensang - The Dark Eye 2008
Drakensang - River of Time 2010
Dragon Age Origins 2009
Divinity-Original Sin 2014
Tyranny 2016

Mój Top 10 cRPG niezagrożony to:
Final Fantasy 7 1997 + mody graficzne
Planescape Torment 1999 ( warto mieć remaster)
BG 2 2000 + Tron Baala( warto mieć remaster)
Fallout 2 1998
KOTOR 2003 + mody graficzne
Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2004 + VTMB Unofficial Patch v9.7 PL
System Shock 2 1999 + mody graficzne + spolszczenie
Deus Ex 2000 + mod graficzny Revision + spolszczenie
TES-Morrowind 2002 + Overhaul 3.0 paczka modów graficznych
G2NK + ogromny mod Returning 2.0 + Dx11 + Alternative Balance + spolszczenie

Ale za nimi dałbym z pewnością Wizardry 8, Might and Magic VI oraz VII,
NN2 + Maska zdrajcy, Divinity Original SIn II, Persona 5, Kingdom Come-Deliverance, Wieśka 3, mocno zmodowane TES-Oblivion i TES-Skyrim.
Ale Pillarsy 1 i 2 czy KOTOR 2 z pewnością to też śmietanka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones