Jak myślicie, czy on/ona w ogóle istnieje? Im dłużej grałem, tym bardziej nachodziła mnie myśl, że jest to bardziej idea czy religia, którą pewne osoby wykorzystują, co by bezkarnie sprawować władzę absolutną nad całym światem.
Istnieje, Sirina i wiele przesłanek na to wskazują. Tunon sam wspomniał o Kyrosie jako osobie, a tego co wiem musiał mówić prawdę jako archont prawa i porządku. Poza tym skąd wzięłyby się wszystkie edykty. Nie wygląda mi to na religie, tudzież masową zmowę archontów,czy tam innych bogów. Gierka - Miodzio!
W "Drodze Królów" jest ten motyw. Konieczność istnienia boga (w przypadku "Drogi Królów" jest to cesarz) lub idei (komunizm, nazizm, itp.) musi być umacniania, aby ludzie, którzy myślą, że są dobrzy i czynią dobrze, mieli usprawiedliwienie swoich zbrodni. "To w imię boga" / "To dla większej sprawy" - mówią.
W przeciwnym razie musieliby przyznać, że są źli sami z siebie.
Tyranny zdaje się silnie czerpać z Czarnej Kompanii. Gdyby iść tym tropem, to Kyros jak najbardziej istnieje. Co więcej, może być tak, jak w przypadku wniosków, które nasza postać wyciąga z dialogów z Siriną - Kyros jest kobietą, a nie mężczyzną, jak się może wydawać na samym początku.
Inna sprawa, że to dość przyjemna teoria do spekulacji. Sam myślałem w trochę innym kierunku: co, jeśli Kyros nie jest wcale tak potężną osobą, jak się wydaje, a moc Hegemona płynie wyłącznie z edyktów?
Tak, Kyros jest kobietą, wyraźnie wskazuje na to także rozmowa z Tunonem pod koniec gry.
Zupełnie nie pamiętam tego elementu z rozmowy z Tunonem, ale bardzo możliwe. Zresztą wielokrotnie można poddać oficjalną wersję na temat płci Kyros pod wątpliwość, głównie podczas rozmów z Archontami.
Tunon mówi o Kyros, jak o kobiecie. W rozmowie z nim możemy stwierdzić, iż nie uszło to naszej uwadze, za co w nagrodę zyskujemy wrogość archonta sprawiedliwości. Jeszcze mieszczka w rozstajach lethiany, wspomina, że lubi myśleć, że Kyros jest kobietą. Ja uważam, że nikt tak naprawdę nie wie czy Kyros to kobieta czy mężczyzna.
Sirina była na dworze Kyros i w jej obecności możemy wielokrotnie podkreślić, że uważamy, iż Hegemon jest kobietą, za każdym razem reaguje tak, jakby chciała, żebyśmy zamilkli w tej sprawie. Nie zgadzam się więc, że nikt nie wie.
Siriny nie miałem w ogóle w drużynie, więc tego nie wiem. Dodatek do Tyranny wyjdzie, będziemy wiedzieć więcej.
Istnieje i jest Kobieta, jak ma sie wysoka lojalnosc i kazecie ukleknac tunonowi to on wam kilka razy wspomina o "niej"