To chyba najlepszy przykład tego jak powinno się robić przygodówki. Aż dziwne że dopiero teraz wzięto się za ekranizacje. Sama fabuła zasługuje tutaj na szczególną uwagę bo po prostu wciąga momentalnie. Ach i ta muzyka. Sam gameplay naprawdę świetny i przyjemny, Gra pełna naprawdę charyzmatycznych postaci w tym główny protagonista, czyli Nathan Drake, który potrafi wyjść z każdej opresji. Połączenie Indiany Jonesa i Lary Croft w jednym. Jedynie antagonista trochę płytki. Charakter już wielokrotnie przedstawiany w popkulturze tego złego psychola, który ma manie władzy nad światem, nieśmiertelności itp. Nie umniejsza to oczywiście fabule. Według mnie najlepsza część z całej serii gier.