PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608105}
8,6 15 416
ocen
8,6 10 1 15416
Warcraft III: Reign of Chaos
powrót do forum gry Warcraft III: Reign of Chaos

Muszę się z wami tym podzielić, jako, że od dawien dawna jestem wielkim fanem obu serii, ale
tak, jak czułem z jaką pieczołowitością Blizzard dbał o rozwój swych Warcraftów, tak Starcraft stał
się ofiarą przyzwyczajenia i zawłaszczenia fanbazy, która boi się panicznie eksperymentów i
nowości.

Warcraft 2 i 3 są diametralnie inne, nowe jednostki, nacje różniące się od siebie jak ogień i
woda, zarówno taktykami, gameplayem, etc. Wprowadzono cykl dnia i nocy, w której nie tylko
działanie jednostek się zmienia, ale i nasi bohaterowie reagują inaczej, inaczej działa fauna i
flora, której znajomość na mapie pozwala to wykorzystać w walce... Obecność bohaterów,
dowódców i ich specjalnych właściwości zmieniających całkowicie warunki pola bitwy! To było
coś, to był postęp między seriami, ale nadal pozostawał wierny oryginałowi.

Na Starcrafcie za młodu zjadłem zęby, grałem, aż zajechałem "klawiatur sześć i myszek
dwanaście"(cytując klasyka), a tutaj? Dostając dwójkę dostałem odgrzany kotlet, graficznie
podciągnięty, czułem się jakbym kupił pacz 3D do swojej starej gry. Są małe różnice, balans
jednostek i takie tam, niektóre są w kampanii, innych w ogóle nie ma w multi, etc. ale najbardziej
boli mnie, że gameplay jest z grubsza identyczny, żadnych innowacji nie wniesiono, zamiast tego
dostałem... nudę. Pozwólcie, że wytłumaczę... UWIELBIAM strategie, ale chcę być w nich ciągle
zaskakiwany, stratega mierzy się po tym jak poradzi sobie w warunkach, których nie zna, a nie jak
długo będzie mechanicznie wkuwał mapę za mapą, wałkował kilka identycznych taktyk...
Chciałem poczuć jakieś nowe wyzwanie, porzucić stare przyzwyczajenia, i powalczyć w nowym
stylu!

Blizzard i fanboje oryginalnego starcrafta tłumaczyli(dobrze wiemy, że to kwestia całej masy
Koreańczyków, którzy w nic innego nie grają od 13 lat... To nie sztuka być mistrzem jednej
mechanicznie wykonywanej czynności), że chcą gry identycznej, że nie będzie żadnych zmian... no
wiadomo, bo ta banda Maćków z Klanu musiałaby się NAUCZYĆ czegoś nowego, a wtedy ich
lata siedzenia nad jedną grą, jak te Autystyczne Drony z Downem, okazałyby się warte tyle, co
najnowszy album Majki Jeżowskiej na światowym konwencie walki z pedofilią...

Wyobrażacie sobie, żeby fanboje Warcrafta2 zbojkotowali wszelkie pomysły z Trójki? Nie dla cykli,
nie dla zróżnicowanych jednostek, nie dla interaktywnych map, nie dla bohaterów, rozwoju
postaci, umiejętności, itemów, itd...
Nie mówię tutaj, żeby SC2 było dokładną kopią Warcrafta, ale na litość boską, skoro tu się nie
baliście eksperymentować i wyszło na dobre, to może jakieś inne ciekawe mechaniki fajnie
urozmaiciłyby tą skostniałą rozgrywkę, której po 13 latach grania w SC1 i BW miałem po dziurki w
nosie...

Jestem niezwykle dumny z Blizzarda, że się nie bali, pokazali że mają jaja, wyobraźnię i potrafią
zaskakiwać, urozmaicać branżę, zrobili klasycznego RTS'a ale ze swoim smaczkiem, ze swoim
stylem.

Warcraft 3 jest dla serii Warcraft TYM czym Starcraft 2 POWINIEN być dla serii SC... ale niestety,
jest jedynie przehajpowanym do bólu, zajebiście drogim graficznym paczem...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones