Pierwsza nocka zarwana nad wastelandem - było fajnie dopóki nie zabiły mnie arizońskie jaszczury, ale dobrze się stało, bo udało mi się oderwać od grania dzięki temu.
Martwi mnie jedynie, że podczas całego tego skakania między lokacjami zobaczyłem zaledwie 2 arty w ramach ekranu ładowania - u Was też było tak skromnie?
A arty bardzo ładne. Chciałbym sobie więcej pooglądać.
Ja widziałem póki co trzy, chociaż nie wiem, czy jeden z nich nie miał być na drugiej mapie (Los Angeles). Jak wchodziłem do opuszczonej stacji kolejowej, to mnie uraczył zielony ekran ładowania zamiast czerwonego.
Skromnie bardzo.
A dla mnie w grach są bardzo ważne takie rzeczy jak into, ekran startowy, menusy i ekrany ładowania.
Takie rzeczy budują mocno klimat gry, przygotowują na rozgrywke i cieszą oko i dusze.
2 ekrany ładowania to w alfach, betach mogą być, a nie w końcowym produkcie.