Mnie tam 2 zawiodła. Jedynka jest moim zdaniem bardziej wciągająca i ciekawsza. Dwójkę przeszedłem 2 razy w tym za drugim razem już bardziej robiłem to wbrew sobie, chciałem zobaczyć drugą stronę frontu.
Wróciłem do jedynki zrobić nowe save'y i ta gra wciągnęła mnie na nowo jak 2 tego za nic nie zrobiła, kiedy już zacząłem grać w 2 z saveami z jedynki to chyba nawet prologu wtedy nie chciało mi się kończyć.
Ale muszę przyznać że dwójka ma lepsze postacie reprezentujące ludzi i elfy. Lubiłem Zygfryda z 1 i lubiłem Roche'a z 2 ale jeżeli chodzi o elfy to Iorweth znacznie bardziej mnie przekonywał do swoich racji (czasem wspominając że cała ta walka jest bezsensowna i głupia) niż Yeavinn który był zwykłym anarchistą.