Gra zaliczona, można ocenić.

Plusy:
+ przyjemność strzelania z broni - może nie taka jak w Project IGI, ale daje radę
+ fabuła - zapowiada się mało plusów, więc chociaż fabułę wpiszę, mimo że nie była jakaś tam oh ah
+ ulepszanie broni - fajne nawet to zbieranie kasy i ulepszanie
+ ciekawy pomysł z miastem i zadaniami - czyli w sumie łazimy po mieście, w którym są przejścia do różnych misji i po zrobieniu jakiejś misji wracamy do miasta, można by ten pomysł bardziej rozwinąć
+ mapy - ładne, ciekawe, różnorodne

Minusy:
- zapis stanu gry - może trochę na wyrost, mimo iż tego nie lubię, to jednak w tej grze automatyczny zapis jest bardzo często, ale i tak wolę jak można zapisywać kiedy się chce
- przekombinowane walki z bossami - w sumie ten ostatni był normalny, a tak to zazwyczaj trzeba w coś konkretnego walnąć, pogłówkować, coś zrobić, ja wolę jak się po prostu nawala we wroga
- poziom trudności momentami - na poziomie normal były etapy, w których myślałem, że pieprznę tą grę i dam se spokój, ale po paru próbach jakoś dało się przejść
- łączenie epok - mi się to nie podoba, jak mam grę o 2 wojnie, to chcę mieć o 2 wojnie, jak mam o kosmitach, to o kosmitach itd.
- mała ilość broni - 8 + granaty, bardzo mało, z czego przez większość gry używałem stg 44, miło się z niego strzelało, te zaawansowane też były dobre i ciekawe, ale za mało
- umiejętności s-f - nie lubię jak w fps'ach występują te spowolnienia, tarcze i tym podobne.
- zaawansowane istoty - gra była dosyć nierówna, zwykłych ludków łatwo było zabić, chociaż starali się, ale już te potężniejsze istoty nieraz zabijały mnie bardzo szybko zanim obmyśliłem taktykę na nich. Jak dla mnie wystarczyliby żołnierze i potwory, bo te znikające, szybko biegające i latające istoty były denerwujące.

Podsumowując na początku dosyć miło się zaskoczyłem tą grą, ale z czasem zaczęły wychodzić coraz to bardziej męczące, denerwujące wady i ostatecznie grę przeszedłem dosyć szybko i pewnie szybko o niej zapomnę. Do takich tytułów jak Project IGI, czy Turok ta gra ma daleko.