PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=613242}
7,3 5 316
ocen
7,3 10 1 5316
World of Tanks
powrót do forum gry World of Tanks

Widać, że oceniali tą grę ci, którzy pograli kilka razy i zobaczyli ładną grafikę, albo nowobogackie pospólstwo płacące za amunicję. Zrobili z tak ambitnego i fajnie zapowiadającego się projektu takiego niegrywalnego gniota i ścierwo.
Plusy: grafika i odniesienia do historii, doskonałe odwzorowanie czołgów historycznych i tych które nigdy w produkcji się nie znalazły, ale odwzorowano na podstawie historycznych planów.
Minusy: wszystko po za grafiką i wyżej wspomnianym. Gra to SZMIRA TOTALNE:
- losuje ogromne DYSPROPORCJE między drużynami. Na 10 bitew, 5 z nich kończy się całkowicie po 2-3min o stanie 1-15 itp. Gdzie 5-7 graczy nie zadaje żadnych obrażeń tylko ginie
- na 20 bitew, może 25% to zwycięstwa
- znikające czołgi! 50 TONOWA LOCHA ZNIKA MAGICZNIE ZE ŚRODKA ULICY 50M PRZED TOBĄ, ALBO GNAJĄCY CZOŁG PO ŚRODKU JE***GO POLA WYPAROWUJE !!!! A ONI TO NAZYWAJĄ MECHANIKĄ GRY I KAMUFLAŻEM !!!! DEBILIZM !!
- mechanika strzałów - możesz celować 30min i mieć celownik na pełnym skupieniu a i tak walniesz kartofla w ziemię, a ktoś jadący pełną prędkością i podskakujący na górkach trafia cię w garnek z drugiego końca mapy!! NOTORYCZNIE !!!
- gracze - TOKSYCZNA zbieranina umysłowego plebsu. Wypychanie pod ostrzał, zdradzanie pozycji, samobóje i wyzwiska.
- odbicia - odbijesz się od tyłu artylerii i lajta strzelając z GOLDA ciężkim czołgiem o 2 tiery wyżej. A w ciebie wchodzi wszystko
- losowanie +2 tiery - stock-owe czołgi np. z działem 7 tieru bijące po 150hp i przebijające z golda 170mm losuje z X tierami, które na 1 strzał zabierają 700-900hp i nawet z tyłu mają pancerz 180mm. Nie do przebicia. Jesteś pasażerem w grze....a nawet jak przebijesz to czołg który ma 2500hp musisz trafić 17 RAZY z przebiciem żeby go rozwalić, a on ma Cię na dwie pestki
- GOLD amunicja - płacisz, to przebijasz więcej - na nic kątowanie i taktyka, skoro patusy płacą za lepsze pociski, które przebijają praktycznie wszystko z każdej strony. Trzeba mieć ogrom szczęścia, żeby odbiło
- drużyny lemingów - wszyscy jak jeden pan jadą na jedną stronę mapy, zostawiając resztę odkrytą. Na domiar zamiast pchać się do końca to kampują i.......giną. Bo wróg ich objeżdża
- KAMPANIE - które są niezmieniane od 10 lat i już dawno wyjęte z realiów gry, zmuszające do grania niechcianymi liniami (np lajt albo arta)
- misje dzienne - zmuszające graczy do głupich zagrań - np. "wykryj 6 pojazdów podczas bitwy" i lekki goni na pałę przez pole byle wykryć i zginąć. Team nie ważny - misja zaliczona.

Ament.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones