Po całej trylogii filmowych X-MEN'ów i wprost idealnemu dobraniu aktora do roli
Wolverin'a, który wykreował bardzo wiarygodną postać. Producenci postanowili pójść za
ciosem i zrobić film o historii tego chyba najbardziej zajebistego mutanta w świecie X-
men'ów. Hugh Jackman, który wcielił się po raz czwarty w naszego rosomaka oczywiście
zagrał świetnie i tym razem ale film nie dorasta grze do pięt przede wszystkim
brutalnością. Co tu mówić Wolvi w kinie był dla szerszej publiczności co jak już pisałem
w jednym wcześniejszym Journal odbiło się na jego jakości. No proszę was film o takim
typasie od 15 lat? ŻAL. Dobrze, że gra jest od 18 i tam faktycznie jest przedstawione jak
to powinno być. Wykupienie licencji się opłaciło bo gra jest bardzo związana z filmem.
Firma Raven Software zrobiła wersje na PC,XBox360 i PS3 o nazwie Uncaged Edition,
która faktycznie jest jako jedyna hmm...w wolnym tłumaczeniu "Odklatkowana" czyli nie
ocenzurowana. Krew i brutalność są obecne przez całą grę co wychodzi jej tylko na
dobre bo pokazuję realizm (powiedzmy)a nie głupie ciachanie tepym nożem do masła.
Aha i radzę najpierw obejrzeć film a nastepnie zagrać w grę przyda się to porównania i
przyznania mi racji xD Żartuję po prostu będziecie przynajmniej wiedzieć co i jak.

Grywalność 9/10
Ta jest spora jak to w dobrym i maksymalnie brutalnym Hack'n'slash'u czyli siece w
której mordujemy zastęy wrogów myślących, że mogą nas powstrzymać. Gra się bardzo
przyjemnie, miejscówki są zróżnicowane i pokazujące dużo szerzej odwiedzane na filmie
miejsca przez Woleverin'a oraz parę nowych lub czasami zmienionych na lepsze np.
walka z Blob'em
zobaczcie sami czemu. Fabuły nie chce mi się opowiadać bo ta jest w 90% taka sama
jak film. Te 10 procent to tylko te zmiany na lepsze. Jako, że to Action Adventure czyli
chodzona bijatyka (nie to nie jest tłumaczenie tamtego xD) najlepiej gra się na padzie bo
wszystko jest pod rękom i wygoda przede wszystkim. Wrogowie są różni płascy i
podłużni xD Joke! Zależenie od miejsca bijemy się z innymi typkami i bardzo dobrze.
Bossowie są zajefajni ani za trudni ani za łatwi walki z nimi to przyjemność i rozmach.
Najfajniejsze z nich to chyba walka z Gambit'em oraz ta z Sentinel'em. Mamy też
zbieranie Expa (RPG?) a Wolvi podwyższa swój level do 40 maks(kończąc grę miałem
36) Dostajemy też punkty skilla które dodajemy do usprawnianie mocy tych
podstawowych i tych które dostaniemy wraz z postęem w grze. Jest ich cztery i każdy
morderczo brutalny. Znajdujemy też mutageny, które poprawiają różne czynniki
rosomaka jak szybka regeneracja (pierwsza gra chyba której jest to całkowicie
uzasadnione czemu postaci rośnie samo życie xD) szybkość w walce itp. Przyczepiamy
takie maks. 3 zebrane i lecimy można to zrobić w każdej chwili więc nie ma problemu. W
bonusach można odblokować dodatkowe stroje ale najpierw należy pozbierać parę
figurek rozsianych w grze. Stroi dodatkowych są trzy i są to dobrze znane ciuchy
rosomaka z komiksów i bajek. Należy je dosłownie zdobyć a to miła odmiana od
zbieranych bonusów typu: zebrałem to więc mam to w opcjach. Nie tutaj trzeba je
faktycznie zdobyć bijąc się uwaga z samym sobą. Klon posiada dany strój jak go
pokonasz dostajesz strój. Nie muszę mówić jak wygląda taka walka Wolvi vs. Wolvi?
Sieeeka!! Co mogę dodać niema to chyba nic co może zdenerwować więc jest to gierka
typowo wyładuj agresje albo po wyżywaj się dla przyjemności xD Jedyny minusik to taki,
że jak każda siekowata gierka ta też może znudzić ale to grozi tylko jak będziecie rąbać w
nią za długo.

Grafika 9/10
Gra hasa na Unreal Engine 3, który zapewnił porządny wygląd otoczenia i dokładny
wygląd postaci czyli aktorów, którzy grali w filmie. Jest to port z konsoli a w takich
produkcjach mamy najczęściej małe pole manewru w kwestii przestawiania grafy. Także
walnąłem tylko 1600x1200 rozdzielczość nastęnie wyłączyłem niski poziom detali bo w
końcu ma być maks co nie? O ile pamiętam jest jeszcze AA do 4x i On/Off cienie i to tyle.
Na szczęście i tak gra wygląda jak należy, wszystkie tekstury są dokładne, animacja i
efekty są git. Animacja jaką można zaobserwować gdy rosomak się regeneruje jest
zajebista bo gdy mocno oberwiemy widzimy anatomię naszej postaci w pełnej krasie
która się odnawia i zasklepia w czasie rzeczywistym! Zajeboza!
Nie ma się do czego przyczepić chyba, że do niewidzialnych ścian jako, że to gra
tunelowa/liniowa czyli jesteśmy prowadzeni jak po sznurku czasami można się natknąć
na miejsca gdzie mózg podpowiada, że możesz tam wskoczyć a okazuję się, że jednak
nie ale nie przeszkadza to w rozgrywce.

Dźwięk 8/10
Z nim jest porządnie bo mamy aktorów z filmu, którzy podłożyli głosy pod postacie.
Muzyka jest w porzo i do wszystkich dźwięków też raczej nie mam zastrzeżeń ale też nie
ma czegoś WOW.

Podsumowanie
Także wyszło 8+/10 więc jest git.
Brutalna gierka w świecie X-Men'ów z Wolverin'em w roli głównej jeżeli na taką czekałeś
graj śmiało! Jeżeli lubisz po prostu gry z tego gatunku to też bierz i graj.