hitchcock musial zdawac sobie sprawe z ryzyka jakie podejmuje robiac ten skomplikowany melodramat bez dialogow. musze sie przyznac, ze kilkakrotnie musialem zrobic sobie przerwe, zeby jakos ten film zaliczyc. zwlaszcza w srodkowej czesci bardzo brakuje dialogow. film staje sie momentami strasznie ociezaly. sceny sadowe sa calkiem dynamiczne dzieki eksperymentom z montazem. nie ma w easy virtue niestety za wiele nowatorskich ujec.
wydzwiek tego filmu jest piekielnie mocny, jest w nim mnostwo wyrzutu,goryczy i ironii. na lata 20. bylo to naprawde odwazne kino. zeby to zrozumiec, trzeba miec odrobine pojecia czym byl rozwod w 20leciu miedzywojennym i jak przedstawialy sie wtedy stosunki kobieta-mezszczyzna. easy virtue to poruszajace studium ostracyzmu, dyskryminacji i hipokryzji spolecznej.
co ciekawe 7 lat pozniej w stanach wejdzie w zycie production code, co spowoduje, ze rozwody znikna z ekranow na kilkadziesiat lat .
jeans byla swietna, zwlaszcza w ostatnich scenach przed opuszczeniem domu p. whittakerow.