PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=127374}

Łowca głów

Headhunter
3,5 183
oceny
3,5 10 1 183
Łowca głów
powrót do forum filmu Łowca głów

W Miami grasuje nigeryjski demon, który odcina głowy osobom tejże narodowości. Dwoje policjantów, Katherine i Pete otrzymuje zadania rozwiązania zagadki tożsamości mordercy. Historia wydaje się jednocześnie dosyć interesująca ale i kiczowata. Scenariusz jest jednak bzdurny i pełen luk. To chyba mój pierwszy film w którym to morderca musiał odszukiwać bohaterów by pchnąć fabułę choć odrobinę naprzód. Nasza naprawdę sympatyczna para detektywów nie robi praktycznie nic by wypełnić należycie swoje zadanie. Widać to dobrze w skądinąd świetnej scenie ucieczki Katherine przed Nigeryjczykami. Nasza bohaterka jest zwabiona na miejsce zbrodni jednej z drugoplanowych postaci po to by historia mogła ruszyć odrobinę naprzód. Jednak nie dajcie się zwieść nasi policjanci to mistrzowie pozoranctwa. Gdy już zdobędą wszelkie informacje o swoim przeciwniku będę czekać na jego ruch. O postaci samego demona dowiadujemy się co nieco ale właściwie ani nas ani naszych bohaterów nie specjalnie to interesuje. Demon jest i już. Technicznie "Łowca głów" przypomina prawie każdą inną B klasową produkcje z końca lat 80' jak np. "Nocny łowca", "Uliczny łowca" (ileż tych łowców!) czy "Hollywood Chainsaw Hookers". Montażysta jednak potrafił mnie zaskoczyć i zaliczył też kilka niezłych wpadek. Aktorsko film wypada kiepsko. Aktorzy nie są drewniani, jednak za bardzo wcielają się w swoje postacie co ma raczej efekt komiczny niż angażujący widza. Jednak film ma też swój urok. Wprowadzenie kultury afrykańskiej nadaje filmowi niezwykły klimat. Niestety tempo w kilku momentach znacznie siada, a oczekiwanie na kolejne morderstwo lub pchnięcie fabuły naprzód może się dłużyć. Jak dla mnie największym plusem, co dla innych pewnie będzie minusem były dialogi. Były one tak głupie, ze aż zabawne, zwłaszcza w polskim przekładzie, czytane przez pana Tomasza Knapika. Pozwolę sobie przytoczyć kilka z nich. "Pete: Otacza nas deprawacja Kate: Dzięki deprawacji mamy co włożyć do garnka", na miejscu zbrodni "Kate: To chyba jakieś rzeczy związane z religią Pete: Tak. Może ten biedy drań modlił się o własne życie" czy "Kate: Jesteśmy policjantami i włamujemy się co cudzego domu Pete: No i co z tego? Kate: Uważaj na siebie". To tak jakby po morderstwie powiedzieć: -Właśnie zabiliśmy człowieka -No i co z tego? -Nie ubrudź się krwią. Takich kwiatków znajdziemy tu więcej. Trzeba jednak przyznać, że film mimo całej masy głupot czy postojów fabularnych potrafi sprawić widzowi tanią radochę. Pod koniec dzięki zmontowaniu scen z demonem wraz z emitowanym w tv filmem o jakimś potworze obraz ten zyskuje pewne miano samoświadomości czy nawet autoironii. Jeśli ktoś lubi takie produkcje jak "Rawhead Rex" lub "Lampa" może sięgnąć i po ten film.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones