PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=567959}

Łowcy głów

Hodejegerne
7,2 53 706
ocen
7,2 10 1 53706
6,2 14
ocen krytyków
Łowcy głów
powrót do forum filmu Łowcy głów

Rozumiem, że książka i jej adaptacja tudzież oparcie się na niej jedynie to dwa różne byty artystyczne. Nie rozumiem jedynie jednego. Co jak co, ale akurat fabuła w powieści Nesbo jako tako trzyma się kupy i wszystko jest mniej lub bardziej, ale jednak logiczne wyjaśnione z pewną dozą prawdopodobieństwa. Natomiast w filmie wiele faktów ważnych dla zrozumienia i odczuwania przyjemności z oglądania, jest pominiętych. Co więcej sytuację opisane w książce są całkowicie bezsensu pozmieniane w filmie co zaburza jego odbiór. Informacje ważne dla fabuły przekazują inne postaci (i to naprawdę zmienia sposób odbioru) jak również przekazują je w innych okolicznościach. Już nie mówię o głupkowatych zabiegach mających dodać "dramaturgii", a są całkowitym zaprzeczeniem sposobu budowania napięcia w powieści. Kończąc już chciałbym jeszcze odnieść się do postaci granej przez Nikolaja Costera. W książce portret psychologiczny tego bohatera jest w miare fajnie zarysowany, a o cechach charakteru dowiadujemy się z przejrzyście zaprezentowanych sytuacji. W filmie natomiast Greve to jakiś beznamiętny i mocno ograniczony mentalny koks.

I jeszcze raz rozumiem, że film to film i nie musi być on 1 do 1 zgodny z książką. Po prostu wyrażam swoje zdziwienie, że mając gotowy fajny scenariusz ingeruje się w treść fabuły i sprawia się, że historia jest lekko debilna co wychodzi filmowi bardzo na minus.

ocenił(a) film na 9
Niskobudzetowy

Film obejrzałeś w 1,5 godz., książkę czytałeś o wiele dłużej.
W filmie nie ma miejsca na wiele rzeczy. Reżyser celowo zrezygnował z tego i owego, po to by zmieścić się w 90 min.

ocenił(a) film na 4
Mariusz_760301

Książka jest akurat krótka. I nie mówię, że pominięto tu niektóre wątki, ale zmieniono ich sens ot co. Po za tym co szkodzi zrobić film trwający 2h?

ocenił(a) film na 9
Niskobudzetowy

Nic nie szkodzi, tak samo jak można wyprodukować samochód osobowy, który ma 8 metrów długości.
Pytanie - kto to kupi?

ocenił(a) film na 4
Mariusz_760301

2h film to nie jest jakaś ekstrawagancja, więc słabe porównanie.

ocenił(a) film na 9
Niskobudzetowy

Ale po co? Skoro autorom udało się stworzyć zwięzły, dobry 90 min utwór.
Avengers, Hobbit i inne tego typu przygody maja po 2 godz - i jak na mój gust to trochę za długo jak na opowieść filmową.

ocenił(a) film na 4
Mariusz_760301

Ani ten twór zwięzły ani dobry. W tym sęk.

ocenił(a) film na 9
Niskobudzetowy

Dla Ciebie może i tak - dla mnie nie.

Niskobudzetowy

Ekranizacja książki i sama książka to dwa odrębne dzieła i zawsze jest ciężko przenieść coś na ekran i zachować jednocześnie ducha jej i wyobrażenie innych odbiorców, ale z oceną kolego to Ty poleciałeś po bandzie i to konkretnie widzę...:-(

ocenił(a) film na 5
HeadHoper4Warsaw

To jest akurat jasne, ale niektóre dialogi są wyrwane prosto z książki, niektóre sceny też. A np. samo zakończenie jest totalnie zmienione, może po za samym skutkiem wydarzeń. Jakby zrobili ten film tak na 2,2 h to spokojnie mogliby wierniej oddać książkę, której historia była po prostu lepsza. Stąd też moja ocena 5 zamiast 7, za zmarnowany potencjał tkwiący w rozwikłaniu sprawy. Tu wszystko wiemy od początku do końca.

Weretek

Jakbym książce przyznał ocenę 7, to filmowi dałbym faktycznie 9, ale Ty widać książkę oceniłeś na co najwyżej 7, skoro filmowi dałeś tylko 5...:-(

ocenił(a) film na 5
HeadHoper4Warsaw

książka to dla mnie mocne 8 i gdyby film nie zepsuł tego co w książce było dobre czyli całego wątku po ogoleniu głowy i zakończenie nie byłoby jasne na ługo przed końcem filmu to film też mógłby taką ocenę dostać. Główną siłą książki są rozwinięte postacie i ciekawe zakończenie. Tutaj postacie nie mają głębi, przeszłości, a zakończenie nie jest niespodzianką.

Weretek

Ale fabuła dla kogoś kto nie czytał książki, sam zwrot akcji, są po prostu kapitalne i tyle w temacie ode mnie...:-)

ocenił(a) film na 5
HeadHoper4Warsaw

Jeżeli wiesz jak się skończy 30 minut przed końcem filmu to nie jest to zwrot akcji, nawet jak się nie czytało książki

Weretek

Mimo wszystko zostaje przy swoim zdaniu, czytaj min. siedem dla tego filmu i że pięć, to dużo za mało...:-(

ocenił(a) film na 5
HeadHoper4Warsaw

Ja wiem czemu ten film może się podobać, rozumiem też twoje zdanie. Cieszę się także że obyło się bez bluzgów, co ni często się zdarza. Mam nadzieję, że przed następnym seansem będziesz znał wydarzenia z książki, albo że z tyłu głowy będą ci kołatać moje argumenty. Może wtedy zrozumiesz mój punkt widzenia

Weretek

Czytałem i książkę i widziałem film, ale przyznaje, że film przed przeczytaniem książki...:P

ocenił(a) film na 5
HeadHoper4Warsaw

Ja obejrzałem film kilka minut po przeczytaniu książki może dlatego taka ocena, spróbuje kiedyś wrócić do tego filmu, może mi się odmieni

Weretek

Spoko, a co do wulgaryzmów, jak nie mam powodów, to nie "uruchamiam się" i tyle...:O

ocenił(a) film na 5
HeadHoper4Warsaw

Ja dziwie się, że ludzi wogóle uruchamia dyskusja na forum filmwebu. To tylko opinie na temat filmów, a niektórzy zachowują się jak zwierzęta, ale ta wymiana zdań na pełnej kulturce

Weretek

Mnie jak ktoś wyprowadza z równowagi, to budzi
się we mnie bestia, ha, ha, ha...:-)

ocenił(a) film na 5
HeadHoper4Warsaw

Ja się nie unoszę, ale lubię prowokować w ludziach tą złość

Weretek

Ja ogólnie lubię prowokować, ale jak ktoś chce mieszać mnie z błotem, to nie zostaje mu dłużny i tyle...:-(

ocenił(a) film na 5
HeadHoper4Warsaw

Mieszanie kogoś z błotem to trochę słaby ruch żeby wywołać kłutnię, ja wolę powoli drążyć, negować wszystkie argumenty innymi, wytykać błędy logiczne i merytoryczne, jak w końcu delikwentowi brak argumentów i cierpliwości zaczyna się zabawa. Wtedy jego bluzgi na spokojnie neguje logicznymi argumentami. To dopiero jest rozrywka

Weretek

Kłótnie, kolego, kłótnie, mam takie zboczenie zawodowe, ale spoko...:-)

ocenił(a) film na 5
Niskobudzetowy

W przeciwieństwie do innych osób całkowicie się zgadzam z twoją opinią. Nie oczekiwałem filmu 1 do 1 zgodnego z książką, ale tutaj jest zlepek scen wyjetych mniej lub bardziej z książki, którym brakuje konkretnego spoiwa. Naprawdę wystarczyło nagrać 20 minut więcej filmu i wprowadzić dokładniejszy charakter psychologiczny postaci i ich sposób myślenia. Zabrakło mi na początku wprowadzenia opowiadającego o metodach przesłuchań FBI i odniesieniu ich do pracy Headhuntera. Zajęłoby to pewnie około minuty lub dwóch, a dało nam lepszy pogląd na sposób myślenia głównego bohatera i pokazało, że on początku mamy do czynienia z mądrym gościem, znającym się na swoich fachu.

ocenił(a) film na 5
FilipPoltorak95

Plus kilka historii z wojska do zarysowania antagonisty i zakończenie bliższe książkowemu, wyciąć kilka scen które za wcześnie zdradzają o co chodzi, żeby na końcu był efekt WOW i mamy hit 10 na 10. Ew byłby z tego bardzo dobry serial w stylu Sherlock'a, 3 1,5h odcinki i można zrobić bardzo wierną adaptację z zakreśleniem każdej postaci dokładnie

FilipPoltorak95

bycie DURNIEM nie jest zabronione, ale czy koniecznie trzeba sie tym chwalić?

Niskobudzetowy

bycie DURNIEM nie jest zabronione, ale czy koniecznie trzeba sie tym chwalić?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones