Na wejściu trzeba przyznać, że film nie jest dla każdego. Jest to dosyć dziwny, ale zarazem oryginalny obraz....ale takich filmów potrzebuje światowa kinematografia. Nie można wciąż kręcić filmów o wojnie, nieślubnych matkach itd., "Ściana" jest czymś zupełnie innym. Od samego początku uważałem, że oprócz ścieżki dźwiękowej która jest świetna, film nie będzie miał się czym pochwalić, ale z czasem uświadamiamy sobie, że te animacje mają sens. Bardzo trudno jest w tym przypadku krytykować zdjęcia czy aktorstwo....jest to pewien rodzaj sztuki, który nie wszystkim będzie się podobał. Ja jestem osobą stojącą po środku widzów. Film ani specjalnie mi się nie podobał, ale nie mogę powiedzieć ze to "gniot".
Podsumowując - uważam że nie tylko dla fanów Pink Floyd

4/10