Jak łatwo innych ludzi wyzywać od tchórzy gdy samemu siedzi sie bezpiecznie z dala od walk. Pana Generała to samemu miałem ochotę posłac na pierwszą linie frontu
Sądząc po bliznach, pan generał nie jedno przeżył. Oczywiście nie bronię go ale jest możliwe, że jak zwykły szeregowiec był bardzo odważnym człowiekiem z niejedną zasługą.
Moim zdaniem akurat przykład tej postaci pokazuje, jak władza może wpłynąć na w gruncie rzeczy dobrego człowieka człowieka i zrobić z niego kogoś parszywego.