PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=665438}
3,8 747
ocen
3,8 10 1 747
Śledztwo na Księżycu
powrót do forum filmu Śledztwo na Księżycu

ja to kupuję

ocenił(a) film na 8

Mimo, że jestem fanem filmów si-fi i oglądam praktycznie wszystkie jakie wpadną mi w ręce, po
pierwszych minutach obcowania z High Moon nie miałem pojęcia o co tu chodzi.
Sugerując się opisami na różnych forach, oczekiwałem thrillera albo horroru, natomiast już od
pierwszych minut otrzymałem coś, co jest mieszanką różnych stylów aczkolwiek horroru i thrillera
tu brak.
Fabuła wcale nie jest taka prosta i obfituje w najróżniejsze zwroty akcji. I tak, cała oś filmu kręci
się wokół księżyca, na którym kilka nacji (Amerykanie, Rosjanie, Japończycy i Hindusi)
wydobywa hel, od którego uzależnione są ziemskie gospodarki ich krajów. Do filmu wkraczamy
w momencie, gdy dwoje astronautów znajduje w księżycowym kraterze kwiatek, którego
zerwanie rodzi katastrofę jednego z szybów kopalnianych w efekcie której nie dość, że jeden z
nich ginie to na dodatek z Ziemi przylatuje inspektor, który ma zbadać cała sprawę i znaleźć
winnych tej katastrofy. Jeśli jeszcze dodam, że ów inspektor jest bratem ocalałego astronauty,
nikt nie wierzy w znalezienie kwiatka a główne śledztwo zmierza w celu złapania szpiega
Rosjan, których Amerykanie podejrzewają o podkradanie helu z własnych wyrobisk, jeśli
weźmiemy jeszcze pod uwagę, że jankeską strefą Księżyca zarządza dość ciężkiego charakteru
Generał - przeciwny od samego początku inspektorowi a generalnie głównym udziałowcem
kopalni naszego satelity, który dostarcza powietrze i technologie dla wszystkich jest córka
pewnego potentata, to okazuje się, że mnogość wątków powala na łopatki.
Film jest zrobiony bardzo sprawnie. Ogląda się go przyjemnie, raz po raz uśmiechając się pod
nosem ponieważ aktorzy od samego początku "puszczają do nas oko", aby nie brać wszystkiego
na serio.
Kosmiczne bazy są zróżnicowane w iście genialny sposób. O ile baza Amerykańska jest
nieskazitelnie biała i uporządkowana, to Rosjan oglądamy tylko w kopalniach, gdzie na dodatek
zawracają się do siebie towarzyszu! Hindusi zaś, w wielkiej bazie wykutej w skale, maja na
samym jej środku wielkiego Buddę. Największy szok to jednak Japończycy, którzy podróżują po
księżycu... w plastikowym dinozaurze. Super.
Reszty nie zdradzę ponieważ smaczków i pomysłów jest tu zdecydowanie więcej i potrafią
zaskoczyć albo doprowadzić do wytrzeszczu oczu ze zdumienia.
Czemu ten film tak mnie urzekł? Ponieważ jest inny. Na początku przez chwilę denerwowały
mnie nieskazitelnie czyste ściany, skafandry, pojazdy, etc, co jak wiadomo już od czasów "8
pasażera Nostromo" jest niemile widziane. Tutaj to jednak nie przeszkadza - wprowadza świetny
kontrast i wręcz jest potrzebne.
Gra aktorska jest taka jak być powinna. Nic mnie tutaj nie raziło, dialogi są czasami śmieszne,
zwłaszcza puenty w sytuacjach zagrożenia.
Czy polecam ten film? Nie każdemu. Co więcej, jestem pewien, że większość osób uzna go za
gniot, chociaż niesłusznie. Natomiast każdy, kto ma ochotę spędzić przed ekranem troszeczkę
czasu z nietuzinkowym filmem si-fi, w którym jest masa wątków i zaskakujących zwrotów akcji a
przy okazji wszystko z przymrużeniem oka, niech bez zbędnej zwłoki zabiera się do oglądania.

schabolub

Niezły elaborat :) ale zgadzam się z większością tego co napisałeś. Czekam na serial.

ocenił(a) film na 6
schabolub

wiele tu się dzieje - trzeba to tylko zobaczyć

ocenił(a) film na 4
schabolub

Jesli beda to kontynuowac to moze byc z tego nawet fajny serial telewizyjny, jesli miala byc to zabawa z serialowymi konwencjami to moim zdaniem ...malo wciagajaca.

ocenił(a) film na 6
schabolub

Ja się pod tym podpisuje

ocenił(a) film na 9
schabolub

Kolego, świetnie napisane, a sam film to rewelacyjny film zrobiony ze smakiem [kostiumy, scenografia, dialogi].

ocenił(a) film na 7
schabolub

zgadzam się z twoim zdaniem. film ten jest nietypowy, i osoby które chciałyby obejrzeć go jak typowe SF znajdą wiele nieścisłości. myślę jednak że jako coś na kształt komedii w klimatach science - fiction film mocno się broni.

schabolub

To mi przypomina wątki z książek Bena Bovy "baza księżycowa".Też mamy tutaj panią która zarządza korporacją wydobywczą.Mamy kilka baz różnych narodów rywalizujących ze sobą w wyścigu o księżycowe złoża.Film mi się nawet podoba.Nie jest pompatyczną produkcją Sci-Fi,ale bardzo na luzie poprowadzona akcja.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones