a historia oklepana
co ciekawe główny bohater daje pendrive agentowi fbi i antagonista idzie siedziec, a nasz milusinski jest wolny, happy end i gitara
bohater oczywiscie jest bogaty, bo przejal kase tego zlego, ba nawet kradnie mu samolot z zaloga
nie wiem, nie jestem ekspertem ale wydaje mi sie, ze to najbardziej kretynski pomysl
przeciez ten odzutowiec i te miliony czyjes sa, chociazby tych ludzi oszukanych na zasadzie piramidy finansowej czy oszustw w systemie
ale co tam, tworcy uznali "walic ich, justin jest taki milusi, ze niech ma"