Byłam na tym z klasą w kinie! Komedia - no to wszyscy się ucieszyli. Totalne dnooo! Nie
polecam 1/10 - zasłużone. Gra aktorska - owszem dobra, ale fabuła ? Ech.
Film ocenia się na 1/10. gdy nie ma w nim niczego co by się nam spodobało. Napisałaś, że gra aktorska nawet dobra, więc jakiś punkt za to się nie należy?
Bez przesady, jeden to minimum, mniej się nie da, trzeba liczyć że jeden to tak jak "mniej niż zero, o" ;D
Ktoś musi. Ile można czytać tych żałosnych narzekań i nie reagować? Albo 1/10 albo 10/10 troszeczkę dystansu do kina i byłby spokojnie. Ale na FW to jest chyba niemożliwe. Zamiast dyskusji są kłótnie.
Mam tylko nadzieję że przeczytałaś Śluby Panieńskie. Gdyż książka jest kapitalna.
A czytałeś w ogóle jej posta? jaki jest jej podstawowy zarzut?? i za co wystawiła to 1 bo nie za grę aktorską którą sama określiła jako dobrą. Czy fabuła filmu aż tak diametralnie różni się od książki??? Śmiem twierdzić że nie:)
Jeżeli ona daje 1 to jednak i gry aktorskiej też nie lubi. Ponieważ jeden to tak jakby od a do z film był zły. Fabuła w książce jest świetna, nie wiem czy ona czytała książkę ale to nie zmienia faktu że dając filmowi 1 a pisząc "Gra aktorska - owszem dobra" ośmiesza siebie. Sądzę natomiast że Ty czytałeś książkę i wiesz dobrze że fabuła różni się w taki sposób że Bajon pozamieniał miejscami dialogi i sceny.
Jakby nie wiedział, przeczytaj uważnie jeszcze raz co napisałem. Milena96 napisała "Gra aktorska - owszem dobra" i dała 1 więc wychodzi na to że i grę aktorską ma w dalekim poważaniu, więc sama sobie zaprzecza, no ale co ja wiem. Przecież Ty musisz mi wytłumaczyć :)
I tu byś się przeliczył biały 333 bo fabuła różniła się od oryginału, szczególnie totalnie nielogicznym i bezsensownym zakończeniem.
Fredro w tym filmie stracił całą swą lekkość, wdzięk i klimat
Nie twierdziłem że są identyczne, zresztą rzadko kiedy ekranizacje takie są, prawie zawsze coś wytną albo dodadzą (a jeśli tego nie zrobią ludzie narzekają że reżyser nic od siebie nie wniósł) ludziom nigdy nie dogodzi!
Więc jeśli możesz wypisz mi te straszne różnice..:) ze szczególnym naciskiem na brak logiki.
kiedy dotarłem do wyrazu "z klasa: od razu wiedziałem że mogę spoko olać tego durnego posta. Leć bo ci gimbus ucieknie!
Popieram, pomysł fajny, gorzej z realizacją.. Fantastyczna obsada męska (więckiewicz, szyc, stuhr itd.), jednak film nuuuudny !! I mało śmieszny. I do tego fatalna Trzebiatowska nadrabiająca słodką buzią, aghrr ! :D
Zgadza się, ja również byłam na tym w kinie-nawet na premierze i w życiu nie spotkałam się z taką autentyczną NUDĄ!!!Faktycznie obsada rewelacyjna, ale to w niczym nie pomogło. Ciężko ekranizować tego typu filmy na podstawie książek i to pisanych wierszem. To przeważnie nigdy się nie udaje. Natomiast sama książka jest śmieszna i ciekawa. Film to totalne nudziarstwo.