Mocno przereklamowana produkcja.
Dość przeciętne dialogi, wyrysowane grubą kreską postaci członków partyjnej wierchuszki jako grupy półgłówków często bardziej żenuje niż bawi (szczególnie postać syna Stalina). Tego typu komedia mogłaby się obronić przenikliwymi dialogami, tutaj niestety to bardziej uciekło w polski kabaret, więcej wydurniania się niż treści.
Niemniej, film ma swoje momenty, jest też, nie da się ukryć, dobrze zagrany.
Można spokojnie obejrzeć wieczorem komentując akcję ze znajomymi, ale nie ma co liczyć na wyrafinowaną komedię.
P.S. Film też ma bardzo niewiele wspólnego z tym jak było naprawdę. Ciekawym walki o władzę po Stalinie polecam film na kanale ciekawehistorie '100 dni Berii. Władza i upadek'