Klimat tamtych lat, detale, samochody, stylistyka. Wszystko to super. Gra aktorska Carella czy osób drugoplanowych bardzo dobra. Miałem nieodparte wrażenie, że Jesse Eisenberg w swojej roli naśladuje Allena i dobrze mu szło.
Wszystko to na duży plus dla filmu. Narrację prowadzoną zza ekranu początkowo odbierałem jako element pasujący do całości. Wszystko ładnie szło do mniej więcej połowy ale potem zaczęło nużyć.Historia sama w sobie bez większych emocji, oczekiwałem czegoś więcej............