ty za to nie wiesz co oglądasz...
trochę mi cię żal
ale tylko trochę

Tak tak bo jeśli ktoś nie rozumie pseudo-filozoficznego bełkotu Szumowskiej to koniecznie musi być zacofany i nie dostrzegać geniuszu tej "wielkiej reżyserki" xD Trochę mi cię żal
Ale tylko trochę

Trochę mi cię żal ale tylko trochę

Zdecydowanie, zły dotyk się wyczuwa.

Trafne, ale niektórzy nie potrafią podjąć dyskusji.

Cóż, każdy ma prawo do własnej oceny. Problem w tym, że ty nie oceniasz filmu tylko innych. Jeśli doszukałeś się w tym dziele czegoś wielkiego, to też mi cię żal.

Cóż, każdy ma prawo do własnej oceny. Problem w tym, że ty nie oceniasz filmu tylko innych.

oceniłem cię w odpowiedzi na twoją ocenę, to wszystko.

Zarzucasz mi coś, co sam robisz....

I jakaś trauma.

Bardzo zły dotyk.

A po co ta napastliwość?! Jakieś kompleksy?!

Żadnych

Wątpię. Napastliwość ma swoje podłoże. Najczęściej w poczuciu niedowartościowania.

Domorosły psychoanalityk się znalazł.

Znowu agresja. Ewidentnie masz problem.

jaka agresja?
ot zwykłe ironiczne stwierdzenie faktu
a tak w formie przypomnienia jesteśmy na forum filmowym, a nie pseudo psychoanalitycznym....

No właśnie. To po co te ironiczno agresywne komentarze?! Ty kolego nie tylko z agresją widzę masz problem, ale również z odróżnieniem agresji od ironii.

możesz kolego WRESZCIE zejść  ze mnie?
możesz kolego pisać o filmie, a nie o mnie?
powtórzę Ci raz jeszcze:  jesteśmy na forum filmowym, a nie pseudo psychoanalitycznym....
i na koniec ułatwię Ci życie: NIE ŻYCZĘ SOBIE JAKICHKOLWIEK KOMENTARZY DOTYCZĄCYCH MOJEJ OSOBY.
czy to jest dla Ciebie jasne?

Teraz rozumiesz o co chodzi!? Prześledź jeszcze raz swoje komentarze. Może dotrze do ciebie, że inni też sobie nie życzą osobistych wycieczek. Skup się na filmie. Ułatwiłem?

to ty prześledź moje komentarze, może coś z nich wreszcie zrozumiesz, Panie agresorze- pseudopedagogu - obrońco pokrzywdzonych ahahahaha

Znowu agresja. I z jakimś nerwowymm akcentem. Kolega chyba nad tym nie panuje, oj nie panuje.

I nikt i nic cię nie wyleczy

Poważnie? A prozak wziąłeś? Może zadzwoń do mamy albo coś!? Staraj się też oddychać głęboko. Aha, i poproś tych chłopaków żeby ci coś na uspokojenie podrzucili. Może klocki lego?

Lego to ja z ciebie zrobię i prozak ci już nie pomoże...

Naprawdę?! Ale co, sam czy z chłopakami!? Nie zapomnij wcześniej lekcji odrobić i zabawki poskładaj do pudełka. Aha, I oddychaj głęboko, oddychaj.

nie powtarzaj wszystkim tego co mówił do ciebie twój psychiatra. to tak nie działa. nie wszyscy są w tak dramatycznym stanie jak ty., no ale co ty możesz o tym wiedzieć.....

Ty nie w szkole!? No poczekaj aż się mama dowie. Będzie szlaban.

no i odjechał facet na maksa......tak się kończy przedwczesne przerwanie leczenia.....biedaczek

Odjechał!? I co Ty teraz zrobisz?! A mama wie?

Czy warto obejrzeć film?

Czy warto obejrzeć film? Czy ciekawy i czy film nie jest dołujący?

A nie widzisz jaką ocenę wystawiłem?

Widzę, ale zadałem pytanie czy film jest dołujący czy nie?

zależy dla kogo