torrenty

XD Kolega to się widzę zatrzymał jakoś w 2010 roku. Nikt normalny już z torrentów nie korzysta od lat.

witamy w 2010 roku :DDD

A kolega chyba sobie nie zdaje sprawy, że w 2024 nadal wielu rzeczy nie znajdzie się na streamingach, i torrenty są często jedyną możliwością :D

No patrz. Jakoś ja byłem na tym filmie w kinie studyjnym i obyłem się bez torrentów. A film był wyświetlany przez cały miesiąc. Pomijając kwestię piracenia, co samo w sobie jest żałosne, to w obecnych czasach korzystanie z torrentów jest niebezpieczne bardziej niż kiedykolwiek bo sprawdzone strony poznikały lata temu, a Zatoka co chwilę też miała problemy, była zamykana i zmieniała non stop domenę - jeszcze kilka lat temu powstawały jakieś podrabiane stronki z wirusami, gdzie zresztą na właściwej stronie też nie trudno było o wirusa. Więc o ile nie masz specjalnego komputera przeznaczonego na surfowanie po ryzykownych stronach, to powodzenia bo wchodzenie na strony z torrentami to trochę jak pójście do burdelu - w każdej chwili możesz coś złapać ;)

Pisząc poprzedniego posta nie miałem akurat na myśli konkretnie filmu Światłonoc. Jest cała masa filmów starych, niszowych, których po prostu nie znajdzie się na streamongach. Jest też cała masa ludzi, którzy chcą nadrobić sobie takie filmy, a nie mają jak, bo prawa, bo regionalizacja... Ja swego czasu wykupiłem specjalnie streaming dla jednej serii, której praktycznie nigdzie nie ma, aby po zapłaceniu dowiedzieć się, że owszem, seria jest na tym streamingu, ale nie w Polsce. Szkoda, że nie było o tym mowy. Niektórzy polecają używanie Vpn. Tyle, że to jest tak samo legalne, jak używanie Torrentów. Co do bezpieczeństwa danych stron, to nic się nie zmieniło, i obecnie nie jest wcale bardziej niebezpiecznie. A Zatoka nie była, ani nie jest jedyną dobrą stroną na której można czegoś poszukać. Pominę oczywiście kwestię taką, że z Torrentów bardzo często się korzysta do pobierania legalnej zawartości.

Płacę za kilka serwisów streamingowych, z których albo treści bez przerwy są kasowane, albo znikają, albo mimo płacenia za nie, jestem kopany po dupie, bo część treści jest i tak dodatkowo płatne, albo mimo opłacania, wciskane są reklamy... można by tak dyskutować i dyskutować. Niemniej, chcąc płacić za streaminig, płyty... i tak nie mogę legalnie mieć wszystkiego, nie dlatego, że nie ma tego w sieci, a dlatego, że często moje pieniądze dla danych korpo są gorsze niż takiego Anglika, czy Amerykanina.

A kwestia tego, że moje małe, i jedyne kino ma wyrąbane, aby sprowadzać co ciekawsze treści (o imprezach filmowych to można zapomnieć), to nie każdy ma tyle czasu, aby co po chwilę wlec się pociągami do większych miast.

Cóż... To że coś jest niedostępne w Polsce, nie jest usprawiedliwieniem do kradzieży. Nie wszystko musisz w życiu obejrzeć, tak samo jak nie wszystkiego w życiu musisz spróbować. Poza tym część filmów czy seriali można kupić na DVD lub BD. Zanim mój ulubiony LOST pojawił się na Disney+ to miałem wszystkie sezony właśnie na płytach i dalej mam, więc nikt mi tego nie zabierze. I wiadomo, nie wszystko jest też wypuszczane w Polsce na płytach, ale jeśli znasz angielski, to nie widzę problemu wejść na eBay i kupić sobie film na BD bez polskiej wersji językowej. Dystrybucja na Niemcy, Francję czy Anglię jest o wiele większa niż w Polsce, więc można znaleźć wiele tytułów niedostępnych u nas. W dalszym ciągu jest też coś takiego jak telewizja, gdzie też można natknąć się na trudno dostępne filmy. Swego czasu tak właśnie obejrzałem film Roadie - nie było go nigdzie na streamingu, kilka lat wisiał mi w zakładce "Chcę obejrzeć" i któregoś dnia patrzę, a tam normalnie na jakimś kanale w telewizji sobie leciał. A używanie VPN jest jak najbardziej legalne. Jakby nie było, to płatne programy antywirusowe nie oferowałyby takiej opcji.

Nie, używanie VPN do obchodzenia barier regionalnych w streamingach, z punktu widzenia ich regulaminów jest nie legalne. W przeciwieństwie do pobierania filmów na własny użytek w Polsce. Polskie prawo jak najbardziej na to zezwala.

'Nikt normalny już z torrentów nie korzysta od lat' - nie ma to jak pogeneralizować. A najlepiej siedzieć KAŻDEMU normalnemu w głowie. Informuję: plotki o smierci torrentów są przesadzone, a one same mają się nieźle. Może przez to, że 'sprawdzone strony poznikały lata temu' i sporo popcornożerców na streamingi poszło? Ale przez to też 'zanieczyszczenie szumem i plastikową taniochą' jakby spadło. Część tych stron to były honeypoty, klony, podróbki - dlatego zasady cyfrowej higieny się nie zmieniły, zawsze aktualne: 'uważamy, co ściągamy'. Najlepiej od sprawdzonego dostawcy i z niuepublicznego trackera z Reputacją. Ps. 'trochę jak pójście do burdelu' - są burdele i są 'VIP escort', ale ja tam nic nie sugeruję :)

Wszystko bierzesz tak dosłownie? "Nikt normalny już z torrentów nie korzysta" czyt. jako "ja nie uważam, aby to było normalne". Bo chyba oczywiste, że jest to moje subiektywne zdanie, skoro ja piszę ten komentarz. I nie wiem czy są vip escort, w przeciwieństwie do filmów, za takie rzeczy nie płacę ;) Tak czy siak rozumiem że myślisz że jak zapłacisz więcej to że jesteś jedynym... w ciągu weekendu XD

8 stycznia (poniedziałek) kino Helios o godz. 18:00 w cyklu kino konesera

Dziękuję, niestety muszę szukać dalej, bo nie udało się dojechać. :(

Ja w weekend byłem w kinie studyjnym w Gliwicach na tym filmie. Poszukaj w swojej okolicy po takich kinach.

Jestem z Wwy i póki co w tym tyg nigdzie już nie będzie wyświetlany. Filmweb uwzględnia również kina studyjne w repertuarze.