Kto by pomyslał, że w tak prostym dokumencie o zwykłym dniu życia człowieka mozna tyle powiedziec. Wyraźnie widać tu późniejsze fabularne zainteresowania Szulkina. Kolejne obrazy pokazują typowe dla niego tematy - industrializacja, mechanizacja czlowieczeństwa, zanik kontaktow międzyludzkich, czysty konsumpcjonizm.
Warto zobaczyć, mimo pewnej monotonii (bez której zresztą by się obejść chyba nie dało).