była zupa fasolowa,zostaje uwięziona w windzie.Po jakimś czasie wszyscy zaczynają puszczać
gazy.Poziom metanu się zwiększa z każdym pierdnięciem z minuty na minutę.Zaczyna się walka o
życie.Beztroski wypad na niedzielny obiad zamienia się w koszmar.
..podkrece troche napiecie...hehehe
....wraz z "fasolowa" rodziną w windzie zostaje uwięziona super star/ tap madel- Dżoana Krupa xD
własnie, obiad dalekie kuzynostwo, sami przystojni faceci i ostra laska, czy uda sie wytrzymac przed kompromitujacym pierdnięciem? kto wytrzyma jako ostatni ,bedzie mial szanse na romans... motyw miłosny tez musi byc.
Od siebie dodałbym smaczek z Hollywood: termonuklearną- gastryczno-jajeczną eksplozję wysnutą skromnie przez tajemniczego " X-a" w kącie , która to w efekcie zrywa wszystkim gacie,pagony, tupeciki i brwi. Świat w windzie wiruje i wszyscy modlą się o katar. I całość mogłaby powstać w 8D! Smród na widza wprost z ekranu i obrobiony kołnierz w przecudnym blezerku z galerii! Młodzież wielbi efekty nade wszystko, przecież...