Sorry, ale Rob nigdy nie miał za bardzo rozbudowanych postaci czy fabuły. Zazwyczaj jego filmy bazowały na czystej brutalności i dziwacznych, oryginalnych antagonistach. Tutaj jest totalnie to do czego nas przyzwyczaił na początku swojej kariery filmowej. Jedyny minus to to, że czuje się jakby pół filmu zostało wycięte na rzecz puszczania filmu w kinach (przynajmniej w USA...), mam nadzieję, że nadrobi w wersji reżyserskiej te luki, jak nie to 7/10.

No nie miał ale czy to zaleta albo usprawiedliwienie?
W 31 ta brutalność jest słaba a przeciwnicy i ofiary są nudne. Przez to nic mnie nie obchodzi co się dzieje na ekranie. Jak widać wyżej ja nie jestem hejterem Roba. Lubię część jego filmów ale ten jest zrobiony po kosztach i na szybko do czego sam się przyznaje reżyser ponoć.

Mi głównie chodzi o to, że Rob od zawsze robił brutalną sieczkę i albo to się lubiło albo nie znosiło. Tutaj jest strasznie ocenzurowana skoro kroił film 3 razy więc ciężko ocenić. Dla mnie 2/10 to mocno przesadzona ocena, 4/10 bym zrozumiał, bo niby jest klimat ale może Ci nie odpowiadać fabuła czy postacie, ale według mojej mojej opinii jest lepiej niż na Lords czy Halloween 2, i to dużo.

No to się różnimy bo Lords a nawet Halloween 2 oceniam dużo wyżej. No właśnie ja tego klimatu nie poczułem. Tylko nudę. :)

No to już nie ma sensu prowadzić większej dyskusji bo to gusta. Dla mnie Halloween 2 był dragicznym spadkiem po jedynce niestety. Lords było po prostu nudne, 31 rozśmieszyło mnie od czasu do czasu i postacie klaunów mi się podobały.

"W 31 ta brutalność jest słaba a przeciwnicy i ofiary są nudne" - ja wiem czy takie nudne? Doom-Head był absolutnie kapitalny, pierwsza scena mnie powaliła i przyniosła nadzieję na dobry film. Skończyło się na nadziei... ale ta postać była kapitalna!

sto procent racji, zreszta umowmy sie Rob zrobil tak naprawde tylko dwa dobre tytuly - Dom 1000 trupow 1 & 2 ;)

Za to mi najbardziej się podobały Halloween i The Lords of Salem.

Zgadzam się. Film słaby, wtórny i mało wciągajacy. Dla mnie po prostu nudny.

dokładnie straszny syf

Zgadzam sie ze najgorszy ROba Zombie film ale z tą oceną chyba za bardzo pojechałeś nadal wyróżnia sie na plus na tle wiekszości filmów....Akurat końcówka była najlepsza z całego filmu...Taka nawet troche genialna ....Film by duzo zyskał jakby sie zaczął od sceny w której laska Zombie siedzi w kiblu z tym kijem bejsbolowym i jakby jeszcze doszły te sceny usuniete przez cenzure to mogło być swietnie a tak to byle jak...Warto poczekac na wersje rezyserska może bedzie to zupełnie inny film.

Większa brutalność nie podniesie mojej oceny. Film ma koło 1h40 min a reżyserska wersja tę mękę jeszcze by wydłużyła. :) Nie pojechałem z oceną bo w tym filmie leży praktycznie wszystko, łącznie z podejściem reżysera. Nawet nie chodzi o to, że chciał zarobić bo przecież po to się tworzy filmy. Chodzi o to, że chciał zarobić będąc świadomym, że tworzy byle co. Podkopuje to mój szacunek do "mistrza" (jak ktoś go na tym forum określił ;)).

Mistrzem to on nie jest bo wszystkie jego filmy są przecietne tak naprawde jako całość...Moze oprocz pierwszego Halloween ,Bekartów Diabła,Lord of Salem...ale i tak żadne z nich nie jest wybitne...Rob Zombie ma tylko genialne momenty i tez nie wiadomo czy to jego robota czy moze osob z ktorymi wspolpracuje...Akurat wszystkie filmy Roba są dosyć ciezkie i meczace i zadna przyjemność je oglądać...Ale właśnie w tamtych 3 tytułach które wymieniam na poczatku jest coś nowatorskiego i maja gesty klimat chociaz ,,31" tez jakis klimat ma...

Mistrza ?
Takim mianem można dużo szybciej uraczyć dużo większych mistrzów kina grozy jak np:
Mario Bava, Dario Argento, L.Fulci, Carpenter, W.Craven, G.Romero czy Cronenberg.
Obecnie nr 1 jest raczej James Wan.

Co do filmów R.Zombie to chyba trzy pierwsze są zdecydowanie najlepsze:
Dom tysiąca trupów imdb 6,0 (ale tu polecam ver. reż dłuższą o 16 minut)
Bękarty diabła imdb 6,9
Halloween imdb 6,1 (gdyby nie było filmu Carpentera remake byłby lepiej oceniany)

Później było znacznie gorzej:
Halloween 2 imdb 4,8 - ten film jest gorszy od prawie wszystkich części Halloween
Lords of salem imdb 5,1 - klimatyczny eksperyment, ale niezbyt udany,
choć oceny trochę krzywdzące, bo jest znacznie lepszy niż Halloween 2.
31 imdb 5,6 - zobaczymy czy jak pojawi się wersja Nc17 czy ocena będzie nadal pikowała w
dół czy pójdzie leciutko w górę. Aczkolwiek nie zanosi się, że będzie dobrze pod tym względem,
bo dla wielu to powtórka z rozrywki po "Dom tysiąca trupów". Z tym, że film robi mniejsze wrażenie od
pierwszego dzieła R.Zombie. Pytanie o ile poprawi wszystko wersja nieocenzurowana.
Film był przemontowywany, aż dwa razy, by był łagodniejszy więc może się okazać,
że pierwotna wersja Nc17 doda dużo scen.
Wersja Blu-ray pojawi się dopiero 21 października. W sieci pewnie szybciej więc wtedy się przekonamy.

Mistrz wyraźnie w cudzysłowie. ;)

Gdzie widziałeś wersję reżyserską 'Domu'?

Kiedyś z torrentów.

A ten znowu z tymi ocenami i z jakimś Wanem...Wan to miał tylko dobrego Naznaczonego....Zaden z niego mistrz to Zombie ma juz wieksze zadatki ma jakies przejawy geniuszu ...A Wan to kreatywne 0....Na dodatek zapoczkował najgorsza serie w dziejach kina jaką jest Piła...

Tyle, że pierwsza piła była dość dobrym filmem.
Jako seria słabo, ale nie mów, że to najgorsza seria bo stajesz się niewiarygodny.
Porównaj to to serii Amityville horror, Puppet master, Skowyt czy Dzieci kukurydzy :):):)

Wan to przede wszystkim Obecność. Te filmy jako jedyne bardzo godnie się prezentują i
można je stawiać obok świetnych filmów grozy tego typu z lat 60, 70 i 80.
Naznaczony jest solidnym filmem, ale pod wieloma ważnymi aspektami odstaje od Obecności.
Zwłaszcza jeśli chodzi o scenariusz.

Nie ma czego omijać. Kto pokochał "Dom 1000 trupów", zadowoli się "31".
hisnameisdeath . wordpress . com/2016/09/17/in-hell-everybody-loves-popcorn-31-2016 (spacje!)

uwielbiam Dom 1000 trupów... i w ogóle nie zadawala mnie 31... brak mu tego konkretnego "ducha"
Zupełnie, jakby Rob Zombie zrobił ten film... od tak... z nudów

Tez uwielbiam DOM 1000 TRUPOW i zaraz obok HALLOWEEN1 i LORDS OF SALEM uwazam ze to sa najl.filmy Robcia Zombie. Wiem ze sa gusta i gusciki i nie ma sensu sie klucic komu co sie bardziej podobalo. Znam mase ludzi co wychwalaja pod niebiosa BEKARTY DIABLA jak i HALLOWEEN2 a mnie te filmy nie ruszaja.DOM 1000 TRUPOW moge ogladac raz w roku podobnie jak Carpenterowskie COS i nigdy mi sie nie znudzi. Za chwile planuje wlaczyc 31 aczkolwiek mam wersje tylko bez napisow i nie wiem czy duzo zrozumiem z dialogow. Nigdzie nie moge wersji z napisami trafic...

Też oglądałam wersję bez napisów. I wierz mi... dialogi nie są na tyle górnolotne, żeby wysilać się do ich zrozumienia. Mówiąc szczerze... to są płytkie, proste i w większości durne. Więc jeśli masz jakiekolwiek pojęcie o języku angielskim, to na bank zrozumiesz ;)
I racja co do gustów i guścików... bo ja lubię Bękarty Diabła ;) ^^
I KOCHAM COŚ!! XD

Zgadzam się co do całości Twojej wypowiedzi.
Na samym początku, scena z Doom-Headem... świetna. Mająca niesamowity klimat, budująca napięcie... (chociaż tylko do momentu, w którym zorientowałam się, że na siekierze... nie została krew po takich uderzeniach (no chyba że muszę zmienić okulary na silniejsze;) ))
No a potem... gwałtowny spadek wszystkiego i tak już do końca. Jestem na NIE. Wielkie rozczarowanie dla mnie. Aż boję się obejrzeć Lords of Salem, które jakoś tak wciąż odkładam...

Ja wiem ze sa gusta i gusciki ale LORDS OF SALEM to naprawde swietny film. Sam pomysl z poukrywanymi wiedzmami i stacja radiowa ktora puscila dziwna tajemnicza plyte winylowa jest rewelacyjny... A do tego genialna sciezka dzwiekowa i po raz kolejny bombowo odwzorowane lata 80te. Naprawde polecam ci puscic w nocy po ciemku LORDS OF SALEM koniecznie ze sluchawkami w samotnosci. Tylko ty i ten film bez znajomych i kogokolwiek kto rozprasza. Wtedy naprawde docenisz klimat tego filmu. Mam nadzieje ze kiedys Robcio dostanie szanse i zrobi po swojemu rimejk lub sikłel PIATKU 13GO. Jestem tego pewien ze zrobil by to rewelacyjnie jak HALLOWEEN1

Jeśli chodzi o horrory, czy nawet thrillery, to preferuję je oglądać tak, jak mówisz. Sama w nocy, ze słuchawkami na uszach. Nie lubię, kiedy ktoś mi przeszkadza, kręci się, komentuje, zadaje pytania itd. Lubię całkowicie wczuć się w klimat filmu... o ile go ma ;)
W każdym razie... jak tak go polecasz, to chyba w końcu się skuszę. W końcu Halloween i te sprawy ;)
I popieram Cię w temacie Roba i Piątku 13go. Z tym, że chyba wolałabym ten RIMEJK, niż sikłel ;)
Jakiś czas temu chodziły plotki, że Rob miał robić na nowo Bloba Zabójcę... o jaka byłam podjarana tematem... a tu NIC :( Żałość do tej pory ściska mi serducho

Szkoda ze temat BLOB ucichl ale uwazam ze bardzo dobrze!!! BLOB jest filmem genialnym nawet po blisko 30 latach od premiery i robienie RIMEJKU to moze byc tak samo ryzykowne jak robienie rimejko-sikłela COSIA. Jak to wyszlo sama widzialas. Nowy COS nie jest filmem zlym aczkolwiek caly klimat i reszta poszla sie drapac. Wiem ze Robus ma swoj styl i swoje ale bardziej od BLOBA by sie nadawal do zrobienia czegos w stylu rimejku POWROTU ZYWYCH TRUPOW lub TEKSANSKIEJ MASAKRY. Uwierz mi w tym by sie sprawdzil w stu procentach... W kilku swoich filmach wrecz puszcza oczko widzowi ze kocha stara TEKSANSKA MASAKRE Hoopera(nawet w filmie 31 motyw z klimatem filmu i slynnym vanie ktorym bohaterowie jada jest inspiracja z T.M.P.M Hoopera).

Blob 1988 to przecież też był remake :) Oryginał jest z 1958.

A co do "Coś" 1982 to znów remake. Ale jeden z najlepszych remaków, bo jako jeden z nielicznych remaków przebił oryginał mimo, że ten był udanym filmem.
The Thing from Another World 1951 imdb 7,3
The Thing 1982 imdb 8,2
Dla porównania prequel The Thing z 2011 roku imdb 6,2

Kurka wodna wiem doskonale ze BLOB i COS to byly rimejki i cale szczescie ze R.Zombie nie zrobil BLOBA bo by to bylo bez sensu. Robowi blizej do horrorow pokroju Teksanskiej masakry pila mechaniczna. A piszac o rimejku COS to mialem na mysli te wersje z roku 2011.

Teraz coś ucichło o kolejnym remaku Bloba. Może i dobrze.
Z pewnością powstanie nowa wersja Piątku 13th zapowiedziana na 2017 rok i kolejna wersja Halloween kiedyś tam wyjdzie, bo też planują, ale to raczej będzie kolejny restart niż sequel remaku R.Zombie.

Co do Teksańskiej masakry wystarczy już, że mamy remake z 2003 roku i jego prequel z 2006.

Myślę, że nowego Halloween już nie potrzeba. Ale na nowy Piątek 13go czekam z pewną nadzieją... że nie rozczaruję się ;)
A co do Teksańskiem Masakry, to sama nie wiem. Z jednej strony można by było zrobić z tym coś fajnego, ale z drugiej strony... Też już chyba wystarczy.

Szkoda ze nie mieszkasz w Poznaniu bo widze ze oboje lubimy klimatyczne horrory i mozna by razem cos obejzec. Napisz mi koniecznie po seansie LORDS OF SALEM czy docenilas klimat i sciezke dzwiekowa tego filmu. Zdaje sobie sprawe ze mozesz napisac ze film nie przemowil ale moim zdaniem jest w nim cos... Cos intrygujacego z mega klimatem. Nie jest to typowi film Robcia gdzie akcja zapierdziela pojawia sie stale jakas jatka a slowa na f...k sa na kazdym kroku. Tu ewidetnie postawil na klimat i sciezke dzwiekowa. Ogladajac ten film nachodza nawet pewne przemyslenia bo motyw z tym tajemniczym winylem wcale nie jest durny... Mam na mysli stacje radiowa ktora slucha wiele tysiecy jak nie dziestaki tysiecy ludzi... W tej stacji puszcza facet dziwna tajemnicza plyte ktora w dziwny psychodeliczny sposob ma wplyw na sluchaczy dzieki zakodowanemu przeslaniu... To nagranie budzi szczegolnie w kobietach demony... A ze akcja dzieje sie w amerykanskim SALEM gdzie od wiekow kraza legendy o wiedzmach i satanizmie dosaje smaczku... Szkoda naprawde szkoda ze od czasu ostatniego filmu puszczanego w polskich kinach czyli HALLOWEEN1 jego filmow juz dystrybutorzy nie kupuja. Jest to wielka szkoda bo LORDS OF SALEM ma tak swietny klimat i sciezke dzwiekowa ze w sali kinowej by wywolywal ciary na plecach. Niestety ale nasi dystrybutorzy to pazerne skur...syny slepo wpatrzeni w amerykanski box office i jak tylko tymi pazernymi slepiami zobacza ze tam jest sukces kasowy to dopiero zaraz zakupuja kopie filmow. Dlatego przez takie zabiegi mamy naogol premiery polskie po 2,3,6 miesiacach od premiery(po1 po premierze kopie filmow sa tansze a po2 w ciagu kilku miesiecy obserwuja ktory film stal sie hitem). I dokladnie tak dzieje sie w Polsce od dziesiecioleci. Nie dosc ze mamy co do zarobkow najdrozsze bilety do kina i przekaski na swiecie to jeszcze dzieki takim zagrywka mamy opoznione premiery. Szkoda ze nie dane mi bylo obejzec LORDS OF SALEM na wielkim ekranie tak jak pare lat temu HALLOWEEN1 ktory mnie wgniotl w fotel(tym bardziej ze puscili wersje z innym zakonczeniem i wieloma scenami pozmienianymi jak w wersji na dvd). Sorka ale krocej sie nie dalo tego napisac.

No niestety mieszkam dość daleko od Poznania ;) I jeśli chodzi o horrory, to mówiąc szczerze jestem trochę osamotniona, bo moi znajomi w większości nie pałają miłością do nich ;) Etap Marvela i tym podobne produkcje. Że już nie wspomnę o tym, że kompletnie nikt nie dzieli mojej pasji do azjatyckiej strony tematu... no ale cóź... jestem wyjątkowa ;)
No teraz, jak tak zachwalasz, to raczej odszukam gdzieś ten film i jak tylko go obejrzę, dam znać. Chociaż mam do obejrzenia dość sporo zaległości ostatnio...
A co do dystrybucji filmów w naszym kraju, to także niestety muszę przyznać ci rację. Jest tyle fenomenalnych filmów, które chciałabym zobaczyć w kinie, ale niestety... niemożliwe. Nie mogę ich nawet kupić na DVD, czy BR...
Weźmy Green Inferno, Rotha... Strasznie chciałam iść na to do kina... A tu zero. Teraz chciałabym zobaczyć na wielkim ekranie Train to Busan... To samo.
No ale ważne, że mogłam iść do kina na takie "PEREŁKI" jak Bridzet Dzones, czy wszystkie Zmierzchy...

;-)

obstawiałbym, że rzeczy, które Tobie się nie spodobały, były tu celowym zabiegiem, który jest z resztą u Roba dobrze znany- eksperymentowaniem ;) jedyne co mnie rozczarowało to zakończenie, przecież mogło być o wiele, wiele ciekawsze.............

Pisząc najgorszy dajesz do zrozumienia że tamte inne jego filmy są złe A ten jest najgorszy