PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=341466}
6,3 51 206
ocen
6,3 10 1 51206
7,1 23
oceny krytyków
33 sceny z życia
powrót do forum filmu 33 sceny z życia

Jaki jest sens angażowaia niemieckiej aktorki do filmu, w którym i tak zostanie ona zdubbingowana? Przecież w ten sposób Julia Jentsch została sprowadzona do pokazania swojej twarzy, nie mogła wypowiedzieć żadnej kwestii samodzielnie i co za tym idzie popisać się zdolnościami aktorskimi. Nie rozumiem jaki w tym był sens.

ocenił(a) film na 3
Naethalee

ona była glupia ze zagrala w tym gównie. zresztą podobna kłóciła sie z szumowska na planie

użytkownik usunięty
Naethalee

To jest największy absurd tego filmu - gdy już się uparto na niemiecką aktorkę, wystarczyło wymyślić np. ucieczkę matki z córką z PRL do Niemiec i już byłoby wytłumaczenie, że słabo mówi po polsku i woli po niemiecku. Sam film wybitny nie jest, a zdubbingowanie głównej bohaterki, moim zdaniem, pogrąża go całkowicie.

użytkownik usunięty

Zgadzam się z Wami. Pasowała mi do roli, ale dubbing powodował, że traciła
swoją prawdziwość.

Dlaczego ją wzieli do roli? Prawdopodobnie dlatego, że film był
współprodukowany przez niemiecką wytwórnie - i pewnie zaangażowanie
niemieckich aktorów było jednym z warunków kontraktu. No cóż, w Polsce tak
trudno o kasę, że jeśli już pojawi się jakaś szansa to się idzie na
kompromis.

OK, trochę się z wami zgadzam, że nie było to świetnie rozegranie sprawy, ale jak mam być szczery to dubbing jest bardzo dobrze zrobiony, jesli ja tak mówię to znaczy, że chyba rzeczywiście jest dobry, bo generalnie nie cierpie dubbingu w filmach fabularnych. Bardziej ten dubbing drażni mnie w przypadku Adriana (Petera Gantzlera). No ale fakt, że lepiej by było zatrudnić polskich aktorów.

ocenił(a) film na 7
Naethalee

Taki natłok pitolenia tutaj że muszę coś napisać bo mnie trafi.

Absolutnie nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że zatrudnia się aktorów, których następnie się dubbinguje. Zdarzały się w naszym kinie nawet przypadki dubbingu polskiego aktora na polski, ot, reżyser był perfekcjonistą i chciał poprawek. Tak zawsze będzie, a taki mały detal jak "została sprowadzona do pokazania swojej twarzy" to olbrzymi detal dla twórcy filmowego. Przecież to nie jest hop - siup, a weźmiemy Cielecką zatrudnimy bo jest blondynką. Może chciała właśnie tę aktorkę, może właśnie takich postaci poszukiwała, a do ról pasowały lepiej niemieckie niż polskie odpowiedniki? I nie dziwię się, bo Julia Jentsch zagrała tutaj wybornie, cały film trzyma na barkach i nie wyobrażam sobie lepszej aktorki w głównej roli. Widać nie widziała też Szumowska.

Po co RFN zatrudniali polskich aktorów mówiących po niemiecku skoro mogli zatrudnić niemieckich aktorów? Bo tak chciał reżyser, to co dla Ciebie jest tutaj szczegółem, bo "można było wybrać kogoś innego..." wcale jakoś nie jest takie oczywiste dla reżysera. Grali polscy aktorzy, jak im kwestie średnio wychodziły to poprawiali lekko dubbingiem i nikt jakoś specjalnie z tego powodu nie cierpiał, a reżyser był zadowolony. Bo chciał tę osobę i takie sceny, w trakcie kręcenia przynajmniej...

Z naszym językiem jest gorzej, jest trudny, i chcieć niechcieć koszty wyboru Szumowska poniosła, o ile Julie naprawdę jest świetnie zdubbingowana o tyle Peter wyszedł bardzo średnio. Nie obwiniam jej za to bo i tak oglądało się tych aktorów bardzo dobrze.

Oczywiście, producent życzył sobie niemieckich aktorów w głównych rolach, bo kasy nie wyłoży. Zagroził jeszcze że jak Jentsch nie da ciała to wycofa się z promocji filmu. Napiszcie o tym scenariusz, zatrudnijcie jakąś aktorkę z dużym biustem reszta to przecież drobnostka.

duende_2 komentować szkoda czasu, a bartix to na całej linii mnie położył. Niech poczyta trochę więcej o tym filmie, bo chyba nie ma pojęcia, że kino może być osobiste dla twórcy. Ale dla was to przecież taki tam szczegół. Sami byście lepiej zrobili.

Zaratustra_2

Dubbing ten razi i to bardzo w momencie kiedy zna się twórczość Julii Jentsch.Ona ma bardzo specyficzny sposób mówienia. Czekam na 33 sceny z niecierpliwością, ale po tym jak zobaczyłam, że tam jest dubbing, film momentalnie wyłączyłam.
"Grali polscy aktorzy, jak im kwestie średnio wychodziły to poprawiali lekko dubbingiem i nikt jakoś specjalnie z tego powodu nie cierpiał, a reżyser był zadowolony."
Zapomniałeś jednak wspomnieć o tym, że aktorzy dubbingowali sami siebie i wychodziło na jedno czy dubbingują czy grają na żywca, bo głos i jego modulacja jest ich.

Binula

* czekałam

ocenił(a) film na 7
Binula

Nie wiedziałem tego. Mimo wszystko nie odczułem tutaj specjalnie bólu z powodu dubbingu Julii - co innego z Adrianem, przyjacielem jej rodziny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones