PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=341466}
6,3 51 206
ocen
6,3 10 1 51206
7,1 23
oceny krytyków
33 sceny z życia
powrót do forum filmu 33 sceny z życia

Czy tylko ja oglądając ten film czuje się trochę jak bym oglądał M jak miłość? Brak jakiejkolwiek detaliczności, świat w filmi jakby sztuczny nierealny. Czy tylko ja słysząc te dialogi czuje się zarzenowany?? Przecież to dywagacje na poziomie uduchowionej licealistki, która przeżywa załamanie nerwowe.. Psełdo artystyczne, powierzchownie głębokie.
No i jeszcze te zdubingowane dialogi...
Czy to jest przyszłość polskiej kinemaografi?? Poziom troche porównywalny do polskiej piłkarskiej ekstraklasy, emocje zawsze są bo to w końcu nasze podwórko ale poziom odstaje od reszty świata bardzo znacznie.

ocenił(a) film na 3
shinta

Jestem z Tobą człowieku, przybij piątkę. Teatralność i pretensjonalność.

ocenił(a) film na 4
shinta

Nie jesteś sam, również podzielam Twoje zdanie ;)
Bardzo się rozczarowałam tym filmem. Czekałam na niego z niecierpliwością, a okazał się, przynajmniej dla mnie, kiepski.

ocenił(a) film na 9
shinta

A mnie się podobało, no ale każdy ma prawo do własnego odbioru i interpretacji.

Chciałem tylko powiedzieć, że recenzja, w której autor określa film jako "pseudo artystyczne dywagacje uduchowionej licealistki", a sam sadzi żenujące błędy ortograficzne, jest parodią recenzji.

ocenił(a) film na 5
shinta

Właśnie o to chodzi, że świat w filmie jest sztuczny i nierealny. Nikt sobie nie wyobraża, że można tak żyć. Film może momentami nudny, okropny, bezuczuciowy, ale wywarł na mnie ogromne wrażenie. Konkretnie chodzi o postawę Julii. Zupełnie nie pojmuję jej zachowania, postawy, nie pojmuję tego co działo się w jej głowie. To był dla mnie wstrząs, negatywny, ale właśnie taki miał być. Dlatego historia opowiedziana w filmie jest bardzo dobra.
Julia nie pochodzi z "normalnej" rodziny. Matka jest pisarką, ojciec nie pamiętam kim, narzeczony (czy już mąż?) dyrygentem, ona sama artystką. Chyba tutaj jest klucz do zrozumienia jej zachowania. Niektórzy artyści bardzo odstają od tego co już dawno przyjęte w społeczeństwie, i taką osobą jest właśnie Julia. Fabuła mnie tak wciągnęła, że nie zwracałem uwagi na nic innego. To dobrze.
Chociaż też wkurzał mnie ten dubbing, no ale co zrobić. Lepsze to, niż słuchanie Stuhra po polsku, a Julii po niemiecku i czytanie jej kwestii z ekranu.

No i świetny tytuł. Tym bardziej, jeśli film rzeczywiście ukazuje 33 sceny.

ocenił(a) film na 9
talent711

A co było takiego wstrząsającego w zachowaniu Julii?

ocenił(a) film na 5
padalec

Musiałbym jeszcze raz obejrzeć ten film, żeby sobie wszystko przypomnieć. Na pewno zdrada, traktowanie rodziców, traktowanie samej siebie. Egoizm.

ocenił(a) film na 9
talent711

Też żałuję, że nie mam przy sobie filmu, żeby go jeszcze raz obejrzeć. A moje pytanie było podyktowane czystą ciekawością, bo mną w żadnym stopniu zachowanie Julii nie wstrząsnęło, więc zaciekawiło mnie, co też wstrząsa innymi ludźmi. Myślę, że te różnice percepcji filmu między nami wynikają z różnicy naszych doświadczeń.

Ja obserwowałem wybory Julii jako sposoby na radzenie sobie z traumą umierania. Może dlatego te wybory usprawiedliwiałem. Tak jak pisze poeta:

"Co gwarantują dawne, niewzruszone prawa? Że kto ma w domu zwłoki, temu się należy szacunek, płacz, czuwanie. Zawiązany krawat,
wypastowane buty. Że będziesz mu wierzył w każdy jęk który wyda, w każdą kreskę wyrytą na spoconym czole; i nie ma apelacji od tych żądań. Żadnej. Jest pogrzeb, to przychodzisz, jest trumna - to płaczesz."

ocenił(a) film na 9
talent711

Też żałuję, że nie mam przy sobie filmu, żeby go jeszcze raz obejrzeć. A moje pytanie było podyktowane czystą ciekawością, bo mną w żadnym stopniu zachowanie Julii nie wstrząsnęło, więc zaciekawiło mnie, co też wstrząsa innymi ludźmi. Myślę, że te różnice percepcji filmu między nami wynikają z różnicy naszych doświadczeń.

Ja obserwowałem wybory Julii jako sposoby na radzenie sobie z traumą umierania. Może dlatego te wybory usprawiedliwiałem. Tak jak pisze poeta:

"Co gwarantują dawne, niewzruszone prawa? Że kto ma w domu zwłoki, temu się należy szacunek, płacz, czuwanie. Zawiązany krawat,
wypastowane buty. Że będziesz mu wierzył w każdy jęk który wyda, w każdą kreskę wyrytą na spoconym czole; i nie ma apelacji od tych żądań. Żadnej. Jest pogrzeb, to przychodzisz, jest trumna - to płaczesz."

ocenił(a) film na 5
padalec

Gdyby Julia raz czy dwa zachowała się tak "inaczej", to też bym ją usprawiedliwiał, ale ona cały czas zachowywała się "inaczej".

I tu raczej nie chodzi o doświadczenia czy jakieś dawne prawa. Nie interesuje mnie jak powinno się obchodzić ze zwłokami w domu, czy jak obchodzono się dawno temu. W moim przekonaniu w takiej sytuacji jednak należy zachować powagę, rozwagę i trochę więcej myśleć.
Julia postępowała odwrotnie i to mnie tak zdziwiło i zaskoczyło. Ale kto wie, może właśnie tak powinniśmy reagować na śmierć, bo przecież jest ona nieunikniona. Może najwyższy czas nauczyć się radzić sobie z nią.

talent711

Julia celowo postępuje wbrew ogólnie przyjętym normom, zachowanie osób przedstawionych ma na celu skłaniać do głębszych refleksji.
Gdyby nie owa kontrowersja ten film rzeczywiście nie różniłby się od "M jak miłość"

ocenił(a) film na 7
awangar

Jak to celowo? Postępuje tak, ponieważ inaczej nie umie. Jest cholernie zagubiona, nie wie właściwie co ze sobą zrobić. Nie sądzę, że w obliczu takich wydarzeń można celowo zachowywać się wbrew czemuś. Bo i po co?

ocenił(a) film na 8
shinta

Film nie będzie zrozumiały dla wszystkich. Wymagana jest pewna "dojrzałość". Dojrzałość poznajemy m.in. po opanowanej umiejętności logicznego i ortograficzngo formułowania wypowiedzi:) Może za jakiś czas obejrzysz "33 sceny..." ponownie?

emarcki

Zgadzam się z poprzednią wypowiedzią.Trzeba trochę przeżyć aby ten film zrozumieć.

ocenił(a) film na 5
lusi_fw

A ja się nie zgadzam. Nie każdy film, w którym akcja i szybkość nie jest najważniejsza musi być wrzucany do worka 'ambitny'.Jeśli się komuś nie spodobał, to może po prostu ten obraz do niego nie trafił i wcale to nie oznacza, iż odbiorca jest w jakikolwiek sposób niedojrzały. Mnie ten film osobiście nie przekonał i nie mówię tu w żadnym wypadku o porównywaniu go do serialowych opowiastek.

ocenił(a) film na 8
independencex2

"Nie każdy film, w którym akcja i szybkość nie jest najważniejsza musi być wrzucany do worka 'ambitny'."
Dziękuję, odkrywcze.
Po prawdzie, są sprawy/rzeczy niezrozumiałe. Biję się w piersi, bo dla mnie na przykład twórczość pani Łepkowskiej... Ale może to rzeczywiście kwestia hm wieku u mnie:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones