PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=169032}

40-letni prawiczek

The 40 Year-Old Virgin
6,0 74 505
ocen
6,0 10 1 74505
6,3 22
oceny krytyków
40 letni prawiczek
powrót do forum filmu 40-letni prawiczek

Sam utożsamiam się z tym:
1. Zbieram różnego typu zabawki, monety
2. Nie piję, nie palę
3. Odżywiam się zdrowo
4. Jeżdżę na rowerze
5. Wykonuję ćwiczenia w domu

I znam parę osób które również ma podobne tryby życiowe. Jest to ciekawy aspekt psychologiczny.

ocenił(a) film na 7
Psychol324

dobór naturalny.

ocenił(a) film na 7
Psychol324

Sorry, ale jak dla mnie to jak na noł-lajfa trochę za mało, nie kwalifikujesz się.

1. Ja do niedawna zbierałem komiksy, do dziś lubię grać na kompie
2. I nie musisz, teraz to nawet lepiej, bo jest trynd na zdrowy tryb życia. Ja nigdy nie paliłem (ale lubię wypić...)
3. Jak wyżej
4. Ja też, zresztą hipsterstwo także.
5. I ? Gimnastyka jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a pomaga na dobrą sylwetkę. Siłka lepsza, ale nie każdy ma czas i chęci.

Co innego, jakbyś prowadził tryb życia głównego bohatera filmu "Sala Samobójców", o, to rozumiem, to faktyczne nołlajf.
Mój dobry kolega zbiera modele pojazdów ze "Star Wars", mieszka z rodzicami, nie ma samochodu. A jest przystojnym kolesiem, ma pracę, przyjaciół i kolejną już dziewczynę (4 chyba), więc do bycia nołlajfem trzeba moim zdaniem czegoś więcej.

ocenił(a) film na 9
Krytykant

Fajnie to opisałeś kolego.

ocenił(a) film na 7
wmbco

Dzięki :)

ocenił(a) film na 8
Psychol324

no a też jesteś prawiczkiem? Bo w filmie bohater żyje w taki sposób tylko dlatego, że nie zaznał seksu. Ale Kafka na przykład też prowadził ascetyczny tryb życia (realizował punkty 2,3 i 5 z Twojej listy) a bzykał na potęgę. Więc ciekawe to będzie z punktu widzenia psychologicznego dopiero jak przeanalizujemy zależności :)

ocenił(a) film na 5
ivonne

Zależność jest taka, że nikt nie lubi nudnych ludzi dlatego już od dzieciństwa gdy ktoś nie palił, przeklinał itd. to nie był fajny, nie oglądałeś tego chujowego serialu który wszyscy oglądają, nie przeglądasz kfejka to nie masz o czym rozmawiać, nikt cie nigdzie nie zaprasza.

ocenił(a) film na 8
Psychol324

i tylko tak trzymać, nie zlewać się z masą, nie robić tego co wszyscy, celebrować swoją indywidualność wbrew opinii ogółu. Większość cię nie polubi, ale warto tę cenę zapłacić. Niszę trzeba pielęgnować. Tylko nie rozumiem czemu ten, który wychodzi z szeregu ma być nudny? Outsiderzy to najciekawsi ludzie na świecie. Z piciem i paleniem to akurat dla mnie nie ma nic wspólnego, no ale to nie jest już dyskusja o filmie...

ocenił(a) film na 5
Psychol324

Wydaje mi się,że źle się określasz. No-lajf ma zdecydowanie inna definicję.

użytkownik usunięty
RAC_79

No proszę kogo tu spotykam.

ocenił(a) film na 5

Mam nadzieje,że tytuł filmu już dla Ciebie jest nieaktualny?

użytkownik usunięty
RAC_79

Odpowiem: pomidor.

Psychol324

Uważam, że palenie, picie, ćwiczenia czy zdrowe odżywanie nie ma z tym wiele wspólnego.
To chodzi bardziej o bierność w działaniu. Siedzenie na du*ie i czekaniu na cuda, że ktoś coś zrobi za nas, ktoś sam do nas podejdzie, sami nie wyjdziemy z domu, czekamy na specjalne zaproszenie, itd. A prawda jest taka- kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje.
Pomijając taki aspekt sprawy, że są różne osobowości i na pewno niektórym pasuje taki tryb życia. Wolą siedzieć w domu przed telewizorem albo przed komputerem, niż wyjść gdzieś z ludźmi. Co kto lubi.

Majka7_Fire

A ty co wolisz?
W sumie jest tak że jak ktoś zabrnął w izolację to potem nawet jak się chce ogarnąć to i tak każdy ma cię w dupie.I się jeszcze bardziej odcinasz.

jezi86

Może to być prawda, że gdy już się zapędzi w izolacje, to nie tak łatwo z tego wyjść. Być może ludzie z otoczenia się wtedy przyzwyczaili, że nie ma co takiej osoby gdzieś zapraszać, bo i tak odmówi, itd. Ale myślę, że mimo to warto próbować, pokazać swoją zamianę, a jak to nie pomoże, to choćby poznać nowych ludzi i pokazać się im od nowej-zmienionej strony.

U mnie jest to dość wyrównane. Organizuję sobie czas w taki sposób, że czasem spędzam go z ludźmi kilka dni pod rząd, a czasem kilka dni siedzę w domu i leniuchuję, czytam książki, oglądam filmy, itd. Ale też nie czekam biernie, aż coś ktoś zrobi za mnie, wolę sama wyjść z inicjatywą. Nie wyobrażam sobie, by całe życie spędzić przed telewizorem.

ocenił(a) film na 7
Majka7_Fire

I sama pewnie podrywasz facetów ;) A czy dziewczyna, która tylko czeka na księcia z bajki też jest bierna ?
Widzę, że jestes fanką filmów azjatyckich, więc pewnie znane jest Ci zjawisko Hikikomori (odsyłam niekumatych do Wikipedii) i to jest dopiero nołlajfienie w wersji hardkor. Coś takiego było m.in. we wspomnianej przeze mnie wcześniej "Sali samobójców".

Niestety, coraz więcej ludzi w różnym wieku izoluje się, z prostego powodu: internet. Co z tego, że zbierzesz 1000000 lajków od ludzi, których nie znasz albo nie spotkałaś od wielu lat ? Gadugadu, Skype, Facebook, Twitter smsy itp. sprawiają, że ludziom się coraz bardziej nie chce ze sobą rozmawiać, czy spotykać, oczekują szybkiego komunikatu. Miały łączyć, a oddzielają. Kiedyś ludzie lubili do siebie wpadać na kawę, dziś to już rzadkość. Lubili organizowaać wycieczki, wybrać się gdzieś, dziś liczy się lans i samolubność.

Może trochę przesadzam, ale znacznie milej wspominam przeszość, gdy nie miałem netu i komórki, a nie było to przeszkodą w spotykaniu się z przyjaciółmi.

Krytykant

Z tymi facetami to akurat nie jest tak... ;) Jeśli jakaś dziewczyna nie robi nic, tylko siedzi w swojej wieży (domu) i czeka aż królewicz na białym koniu przyjedzie i zapuka do jej drzwi, to jest to bierność. Bo nie robi nic w celu poznania kogoś wartościowego, zdaje się na los, albo czyjąś wolę i może czekać tak do śmierci. A przecież sama może wyjść z inicjatywą, czyż nie? Nie mam na myśli też podrywu, ale najzwyczajniejsze nawiązywanie znajomości, organizowaniu jakiś wyjazdów, itd. Co oczywiście nie znaczy, że bierne czekanie jest czymś złym. I nie chodzi mi też o to, aby latać za kimkolwiek, czy zarywać do pierwszego lepszego napotkanego człowieka, bo to wieje jeszcze większą desperacją, niż siedzenie na dupie i czekanie na cuda. ;)
Tu się z tobą zgadzam, to już naprawdę poziom hard. Choć myślę, że na zjawisko hikikomori składają się już poważniejsze problemy psychiczne, niż zwyczajne noł lajfowanie.

Masz sporo racji, po co spotkać się z kimś twarzą w twarz, skoro można wysłać sms'a albo napisać na fejsie, nie ruszając się nawet z fotela? Tak jest wygodniej, ma się jakąś alternatywę, nie jak kiedyś, że gdy chciało się z kimś spotkać trzeba było zrobić to "w realu", bo inne opcji nie było. Choć z drugiej strony takie portale też są dobre, gdy ma się znajomych w różnych częściach kraju (albo świata) i nie można spotykać się "na żywo", to przynajmniej jakaś forma kontaktu pozostaje. Także to ma dwie strony medalu. :)
Poza tym wychodzę z założenia (choć to bardzo uproszczone)- dla chcącego, nic trudnego! I jeśli komuś zależy na kontaktach z ludźmi, to i tak znajdzie na to inny sposób, niż lajkowanie postów czy zaczepka na fb.

ocenił(a) film na 5
Krytykant

https://www.youtube.com/watch?v=IDOvkJE6Gr4 - Tu jest dość ciekawy reportaż o tego typu ludziach w Japonii choć wkurzająca jest postawa prowadzącej gdyż brzmi jakby ludzie mieli obowiązek się rozmnażać.
Sam praktykowałem od wielu lat Hikikomori ale jedynie przez okres wakacji, chętnie bym spróbował gdzieś z rok takiego pustelnictwa gdybym miał możliwość.

ocenił(a) film na 6
Psychol324

nie ma co czekać, trzeba ruchać!

ocenił(a) film na 9
Psychol324

"no life" kolego to coś więcej. I trzeba sobie na to zasłużyć. Od 1 do 5 wyklucza cię z tego "środowiska". Sorry ale się nie nadajesz :) Można "bzykać" i być no life tak robią fani BF. Wolą BF od swoich dziewczyn. Wszystkie gry typu CS sprowadzają młotków do tego pojęcia.

Psychol324

hmmmmm niegłupie....

Psychol324

A to nie wiem czy to jest życie no-lifea. W mojej opinii to ktoś co ograniczył swoje życie do paru bezpiecznych działań które zna.I generalnie unika nowości.Nic nie zmienia.Tylko jest zamknięty w swoim świecie.Tak żyje i korzysta z tego co może w 20%.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones