PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=112697}

451° Fahrenheita

Fahrenheit 451
5,0 6 374
oceny
5,0 10 1 6374
4,3 3
oceny krytyków
451° Fahrenheita
powrót do forum filmu 451° Fahrenheita

Hmm, wnioskując po opisie filmu, to jak nic podobne do filmu Equilibrium

zell5

I słusznie, bo Equilibrium było w oczywisty sposób inspirowane powieścią Raya Bradbury Fahrenheit 451, który z kolei czerpał z Orwella ;)

ocenił(a) film na 4
zell5

Equilibrium jest zlepkiem różnych filmów.

zell5

I nie widzę w tym nic złego. "Equilibrium" pokazywało nam "piękną" antyutopię - cholernie ciekawe zjawisko literackie, dlatego też ciesze się, że powstanie kolejny film opowiadający historię podobną do tej w "Equilibrium".

Co więcej, reżyserem jest Darabont, niedoceniany ( nakręcił "Shawshank Redemption", powszechnie uznawany za najlepszy film w historii ), ale niezwykle solidny ( "Zielona Mila" ).

Mam nadzieję, że film ten jednak powstanie. Mamy 2012 rok, a tu nic.

Pozdrawiam

MarekAntonivsz

Określenie, że jakiś film jest powszechnie uważany za najlepszy w historii jest chyba jednak trochę na wyrost ;) Ja uwielbiam ten film, ale nie sugerowałbym się miejscem na Filmwebowej liście. Żaden film, aktor, reżyser nie jest powszechnie uważany za najlepszy w historii, było ich tyle/tylu, że to po prostu nie do wykonania i też bez większego sensu.

Co do samego filmu, chętnie bym porównał do wersji z '66. Bardzo lubię tę historię :)

Ramiuss

Określenie to jest, wydaje mi się, trafnym synonimem dla filmu, który zajmuje pierwsze miejsce na najczęściej odwiedzanych przez ludzi stronach filmowych, jak imdb.com, filmweb.pl, rt.com. Stąd określenie 'powszechnie'.

Pozdrawiam też uwielbiam ten film.;)

MarekAntonivsz

Fakt, że jeszcze do niedawna na filmwebie oceniano filmy (zwykle na 10), do których zdjęcia się jeszcze nawet nie rozpoczęły sprawia, że niezbyt ochoczo powołuje się na vox tutejszego populi, podobnie z imdb. No ale to kwestia mojego wyczulenia :-P

Pozdrawiam!

Ramiuss

Haha, przekonałeś mnie!:P

Filmwebowska populacja jest niezbyt... "rozsądna".

Pozdrawiam!

MarekAntonivsz

Właśnie obejrzałem :D. Ale kiepski w porównaniu do Equilibrium.

ocenił(a) film na 4
zell5

nie. To Equilibrium jest podobne do powieści Raya Bradbury'ego, a także wyśmienitego filmu Triffauta. ten remake wydaje mi się niepotrzebny, tym bardziej, że reżyseruje go sprawny rzemieślnik co najwyżej

zell5

miałem identyczne skojarzenia po przeczytaniu opisu.

ocenił(a) film na 5
zell5

Ikt tu nie zauważył jednego szczegółu. Że to jest remake filmu z 1966 roku. I to EQUILIBRIUM było podobne do tamtego filmu. I był to raczej zamierzony efekt.

AJGOR_2

Właśnie dotarło do mnie. Myślałem że to kopia Equilibrium a to odwrotnie:) Orginał nie był chyba jednak zbyt popularny na tamte czasy wizja świata bez książek musiałabyć czym innym niż obecnie. Teraz mamy internet więc palenie książek nic by nie dało.

ocenił(a) film na 5
RadoslawKamil

Oryginał nie był zbyt wysokich lotów. Jak to filmy SF w tamtych czasach, ale pamiętam, że jako dzieciak oglądałem go z wielkim zainteresowaniem.

ocenił(a) film na 6
AJGOR_2

Nie było wysokich lotów??? Perfekcyjne kino z wieloma wizjami, które się właśnie dzieje: wirtualne spotkania przy ekranie, puste wyrażanie komentarzy w przestrzeń... To jest tu i teraz.

ocenił(a) film na 5
zsamot

Chodziło mi raczej nie o wizjonerstwo, tylko o techniczną stronę filmu. Skrajnie prymitywny, wyglądał na bardzo nisko budżetowy. Po za tym te wizje były raczej błędne. Tam kobiety rozmawiały z telewizorami (z lektorem w telewizji) bezpośrednio, a później okazało się, że są robione w konia. Bo prowadzący w telewizorze NIBY odpowiadał każdej z nich, a w rzeczywistości wypowiadał zdania, które pasowały do wszystkich. Tak raczej się nie dzieje :)
Chociaż z drugiej strony Star Trek był kręcony też mniej więcej w tamtych czasach, też był prymitywny, ale oglądało się go bardzo dobrze :)

AJGOR_2

W zamierzchłych czasach, kiedy pisałeś ten komentarz to się nie działo (lub nie było powszechne). Obecnie częstokroć role konsultantów przejmują chat boty. Sam pamiętam, że mój znajomy dawno temu trenował bota a było to ok. 2007 r. (słownie dwa tys. siódmego). Obecnie coraz częściej się mówi, że AI jest w stanie podegrać postać o ile ma jej głos i wizerunek. Zdarzają się ludzie "poślubiający" lalki, inni budują sobie alternatywne życie w virtualu. Zatem nawet jeśli Bradbury nie opisał przyszłości co do joty, to kierunek jego przewidywań nie był absurdalny. Może bardziej sprawdziła się wizja Orwella ale kwestia cancel culture moim zdaniem pasuje jako ekwiwalent palenia literatury. Tyle, że tam chodziło o nośnik a dzisiaj, w naszej nowoczesności unieważnia się treści np. poprzez modyfikację oprogramowania wyszukiwarek. Albo zmianę programów szkolnych.

ocenił(a) film na 5
HamiIkar

Masz rację. Zresztą ja zawsze powtarzam, że ludzkość skręciła w złą stronę w momencie, kiedy pierwszy człowiek pierwotny wziął do ręki pierwszy kamień i po raz pierwszy użył go jako narzędzia :)

ocenił(a) film na 5
RadoslawKamil

Dodam, że ta wersja Farenheita też nie powala. Equilibrium było ZNACZNIE lepsze.

ocenił(a) film na 6
AJGOR_2

Equilibrium za mocno się skupiło na walkach, patetyczne. Ale nie szkodzi.

ocenił(a) film na 5
zsamot

To było akurat dobre. Film wypracował własną estetykę i sposób ekspozycji postaci, dostarczał także więcej emocji i czystej przyjemności. Equilibrium działało sprawnie na wielu poziomach, czego nie można opowiedzieć o tym filmie. Wydaje się jakiś strasznie wymęczony.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones