Oczywiscie poł zartem pol serio mówie ze wydawało mi sie to słuszne bo tak naprawde nie pamietam co o nim myslałem ale lata temu jako dzieciak z podstawowki byłem zaintrygowany filmem w którym pali sie ksiazki , a ze dzieci zwykle uczyc sie nie lubia to wydawało mi sie to zapewne fajne. W kazdym razie zapamietałem ten tytuł( no moze bez 451 bo cyferek nie pamietałem, nawet teraz szukajac tego filmu na film webie ledwo go znalazłem bo nie dosc ze wpisywałem fahrenhait to jeszcze 1451 a nie 451:) Teraz obejrzałem ten film raz jeszcze gdy leciał w kocham kino, oczywiscie teraz jako osoba pełnoletnia odebrałem go tak jak trzeba ( w sumie znam dorosłych typow co jeszcze by przyznali racje tym co palili ksiazki :) Film jest mimo wieku bardzo dobry , daje 8,5 /10 . Na bank był by w top sto gdyby miał wiecej ocen, szkoda ze ten tytuł dla tak wielu jest anonimowy. Akurat teraz przeczytałem o remaku i mysle ze nie jest to taki zły pomysł.