To był szok dla ludzi! Dla mnie to nadal niesamowity i poruszający film.
Oglądałem ten film jako dziecko w latach 80 tych. I wtedy mnie rozczarował. Nie przekonało mnie jakoś to palenie książek(wtedy nie lubiłem czytać) a i wizja tej przyszłości wydało mi się uboga. A oglądałem go w czasach, gdy socjalizm trzymał się świetnie, a za oknem była siermiężna rzeczywistość.
I teraz film zdaje się po prostu nudny. Są filmy ciekawsze. Przychodzi mi do głowy Zakazana planeta.
Wracając do Fahrenheit 451, dziwnie ogląda się wizje przyszłości, gdy literatura ma się świetnie i problemem jest , jeśli już, jej zalew, a nie brak. Ale to nie jest największy minus tego filmu. Ten film jest nudny, sztampowy, nieciekawy. Bohaterowie nijacy.