A dla mnie Equilibrium to jeden z lepszych filmow jakie widzialem, Matrix w porownaniu z nim jest dla mnie slabiutki...
"equilibrium to nieudana w pełni wypadkowa Fahrenheita, Roku 84 z filmem akcji."
Właśnie obejrzałem Equilibrium i moim zdaniem bije on F451 na głowę. W Eq mamy prawdziwy zamordyzm, totalitaryzm i zakaz ogólnie sztuki (dziwiłem się w innym wątku właśnie dlaczego zakazano w F451 tylko książek, a nie także oper, baletu, teatru itd - to jest największa bzdura F451). Fakt, że filmy różnią się charakterem (Eq to bardziej film akcji, F451 to bardziej film obyczajowy), niemniej porównując sens przekazu, Eq broni się swoją realnością wizji fantastycznych, F451 niestety nie.
Equilibrium jest BARDZO udanym połączeniem "451 Fehreheit", "Roku 84" i, jeszcze dodałabym, "Nowego wspaniałego świata" Huxleya
"equilibrium to nieudana w pełni wypadkowa Fahrenheita, Roku 84 z filmem akcji. "
chodziło mi o książki, nie filmy, bo filmy są słabsze i nie wszystkie wątki są w nich zawarte.
"Equilibrium jest BARDZO udanym połączeniem "451 Fehreheit", "Roku 84" i, jeszcze dodałabym, "Nowego wspaniałego świata" Huxleya"
gdzie ty w equilibrium widzisz "Nowy wspaniały świat" ?