Gdyby tak bardziej dopasowali głownego bohatera... 7, nie było źle. A co do zagubionego Foxa to wypadł najlepiej ze wszystkich aktorów. Całkiem dobrze odegrana rola psychopatycznego mordercy. Film jako rozrywka wypada całkiem, całkiem niezle ale mogło byc lepiej.
Definitywnie zgadzam się co do tego, jak zagrał Fox. Na początku nie byłem pewien, czy to on. Według mnie, idealnie sprawdził się w roli, jaka mu przypadła. Z chęcią ujrzałbym go w innych filmach, grającego tego typu postacie. No a co do reszty, to taka średnia. Gra Foxa ewidentnie zwiększa moją ocenę, co do tej produkcji.