PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=465818}

Alicja w Krainie Czarów

Alice in Wonderland
7,1 367 435
ocen
7,1 10 1 367435
5,2 32
oceny krytyków
Alicja w Krainie Czarów
powrót do forum filmu Alicja w Krainie Czarów

Może nie będę się rozpisywać, bo wiele rzeczy zostało tu już powiedziane,
jednak chciałabym podzielić się paroma rzeczami, które mnie poruszyły.

Zacznę od tego, że nie czytałam książki, więc odnoszę się jedynie do tego co widziałam w powyższym filmie.

Irytowała mnie Alicja. Tak, to jest to co chciałabym powiedzieć o tej postaci. Przez pół filmu : "niee ja nie jestem Alicją, nieee ja nie będę robić tego co mówicie" Po prostu się już słabo robiło. Przez cały czas praktycznie, poza końcówką, odnosiłam wrażenie, że chodzi nadąsana i jakaś taka nadęta.
Też trochę nie kontaktowała chyba z tym co widziała, odniosę się do tego co się stało gdy kot ją przyprowadził do Kapelusznika. Widząc, że nadchodziła armia, szukających ją osób, Kapelusznik ją zmniejszył i włożył do dzbanka. Uratował jej skórę, a ona jeszcze chciała by ją wypuścił. Nie mówiąc już o uczuciu Kapelusznika do niej, jakby w ogóle nie czuła aluzji.
Było parę jeszcze takich fragmentów, ale nie chcę już się wypisywać.

Pomijając wspomnianą płytkość postaci, spodobało mi się to jak delikatnie Kapelusznik okazywał zauroczenie Alicją, to było takie słodkie.

Zdenerwowała mnie też końcówka. Przez cały film akcja toczy się na jakiś wypalonych zgliszczach, rozumiem ciężka sytuację, ale skoro na końcu już zło zostało pokonane, a cały film był w disnejowskim klimacie, to czemu nie było jakiegoś, ładnego, wesołego opuszczenia tej Krainy?
Nie wspomnę o tym, że Alicja powinna, chociażby z grzeczności zostać w tej Krainie, chociaż chwilkę...

Dodam może jeszcze to, że jestem zachwycona animacją, może też dlatego, że interesuję się takimi rzeczami. Wyobrażam sobie, ile pracy musieli włożyć chociaż w same modele, sceny były powypychane obiektami, wyglądało to wspaniale.

ocenił(a) film na 6
AddictedToEmotions

Och, przepraszam za podwójny post, serwis ledwo zipie, musiałam za dużo klikać, i nie wiem jak to usunąć .__.

AddictedToEmotions

Nic do niej nie czuję. No może przyjaźń, ale nic więcej.

ocenił(a) film na 7
MadHatter2010

Masz rację Alicja cały czas chodzi jakaś obrażona na cały świat. Nie mówcie mi co mam robić nic jej nie pasuje. Jak to mówią młodzi "strzela fochy". Może poprostu nie chce dorosnąć.

neron4

Alicja ma problem, bo nie może się odnaleźć w moim świecie i ja i inni mamy problem - ona jest "kreatorem" Krainy, a nie zajmuje się nią. Aż dziwne, że to ona ją wymyśliła. Kiedy to mogło być?
Dlatego znalazłem kogoś lepszego na jej miejsce ;P J. i tak musi być przytłoczona swoim rozległym światem, ale bardzo dobrze sobie radzi.
Przynajmniej mam nadzieję, że Ala też ma dobrze ;___; tam w Chinach

ocenił(a) film na 8
neron4

Może tak miało być bo inne Alicje trochę były przesłodzone trudno takiemu reżyserowi nagrywać remake i sprawiać żeby był podobny ale wciąż zaskakiwał takie moje zdanie ale nie chce się kłócić.

ocenił(a) film na 10
neron4

To chyba nie efekt Alicji ale aktorki - Mia Wasikowska tak gra, ale czy wyobrażalibyście sobie kogoś innego w zamian za nią? :P

AddictedToEmotions

W książce Alicja również jest nadąsana, "sfochowana" i ogólnie nie wzbudza sympatii.

ocenił(a) film na 8
AddictedToEmotions

Klasyczna Alicja, taka już jest. Trudno się zresztą dziwić, przybywasz do świata zupełnie ci obcego gdzie wszyscy starają ci się wmówić że jesteś wporst idealna do zabicia wielkiego, strasznego potwora - pewnie, czemu nie, gdzie on jest?!
Po drugie: jak szukasz wesołego, miłego zokończenia, gdzie wszyscy się będą trzymać za rączki i biegać po zielonych pastwiskach to raczej nie u Burtona...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones