PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10040161}

Amerykańska fikcja

American Fiction
6,8 11 446
ocen
6,8 10 1 11446
6,5 39
ocen krytyków
Amerykańska fikcja
powrót do forum filmu Amerykańska fikcja

Film o czarnych z problemami białych, wszyscy afroamerykanie są tu doktorami, dyrektorami, szefami, pisarzami, prawnikami, biali są źli, głupi, przerysowani, groteskowi. Widac że twórcy mieli aspiracje co najmniej na powtórkę Woodego Allena czy Payna, niestety wszystko tonie w obezwładniajacej nudzie, słabych dialogach, marnej dramaturgii, miota się między komedią, satyrą, dramatem, romansem, "ostrze" satyry jest na poziomie kołka rozporowego a scenarzyście dużo brakuje do Lumeta. Najbardziej przereklamowany film sezonu.

marckoza

Właśnie dlatego tytuł wprost mówi, że to fikcja.

LBS11

bit boring fiction

ocenił(a) film na 6
LBS11

Właściwie amerykańska fikcja, co tym bardziej odpowiada sztampowej treści i jakości

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
marckoza

O ile irytuje mnie klękanie prze BLM, rasizm murzyński i inne tego typu rzeczy to irytuje mnie także negowanie, że czarny nie może być inteligencją amerykańską.
Wiem, że mimo iż jest ich zaledwie 13% populacji USA a w więzieniach stanowią 46% populacji (biali 36%) to jednak sporo osób czarnoskórych z pewnością da się zaliczyć do wykształconej inteligencji. W tym filmie jest ich dużo ale takie jest środowisko głównego bohatera. U białych jest identycznie przecież, w środowisku patusów nie uświadczymy inteligencji i vice versa.
To przez nachalną polityczną poprawność spinamy się na rzeczy oczywiste, które normalnie przeszłyby bez żadnej reakcji.

Salmonella

Tylko że problem z tym filmem, przynajmniej dla mnie, polega na tym, ze czarni krytykują samych siebie, jednocześnie starajac się nie urażać pobratymców i przedstawiac siebie w samych superlatywach. Dostaję w rezultacie przerysowany obraz groteskowych białych i oczytanych, inteligentnych czarnych w takim krzywym zwierciadle bez krzywizn. Jezeli to miała być satyra, to oczekuję takiej na poziomie American Beauty Mendesa, czy Happines Solondza

ocenił(a) film na 5
marckoza

A np. czarna gosposia to też zalicza się do tych "wszystkich afroamerykanów", którzy są są "doktorami, dyrektorami, szefami, pisarzami, prawnikami"?

Lukasz_Gugulski

gosposia raczej w formie "atrybutu" białych

ocenił(a) film na 5
marckoza

Posiadanie gosposi to "'atrybut' białych"?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones