To był mój pierwszy kontakt z produkcją meksykańskiego kina i przyznam, że wypadł bardzo na plus. Film bardzo życiowy. Miłość jest ukazana taka jaka jest naprawdę, bez mdłego i głupawego patosu. Portrety psychologiczne bohaterów są niezwykle wiarygodne. Początkowo możemy poczuć sympatię do danego bohatera by po jakimś czasie z pewnego względu ta sama postać może wzbudzić w nas niechęć a nawet politowanie. Tutaj nic nie jest czarne albo białe tak jak w rzeczywistości. Gorąco polecam.