PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31376}
7,4 7 484
oceny
7,4 10 1 7484
Angelus
powrót do forum filmu Angelus

Według mnie Majewski należy artystów, którzy tworzą genialne dzieła, niezrozumiałe dla większości ludzi. Ja musiałem 4-razy zobaczyć "Angelusa" żeby zrozumieć jego sens. Na pierwszy rzut oka był to dziwaczny, wyglądający na niskobudżetowy, czasami niesmaczny (Ewald i jego żona) film, w dodatku puszczany po 11 w nocy. Dopiero kiedy przypadkowo znalzałem go na dysku z filmami od znajomego, mogłem prześledzić kluczowe sceny i zobaczyć "co Majewski miał na myśli". Na przykład kluczowe jest przedostatnie zdanie filmu "Tamten świat zginął". Sam jestem ze Śląska i na własne oczy widze co się tam dzieje. Jeśli szukacie tego słynnego etosu pracy to u nas go już nie znajdziecie. Dziś liczą się tylko pieniądze, wystarczy posłuchać o czym rozmawiali górnicy dawniej (przed wojną i ze 20 lat po wojnie), a o czym dziś, że ten był na wczasach, że ma dodatek do pensji, a tamten sobie bony do sklepu załatwił, a spróbuj im coś z tego uszczknąc to widac co się w Warszawie pod sejmem dzieje. Gwary to już prawie nie uświadczysz, takiej prawdziwej oczywiście bo godoć i ciulać to już chyba każdy w Polsce zna, a spytajcie się kogoś młodego ze Śląska co to jest apluzyna, albo rzikać. Miejsca w których kręcono ten film znam, bo mieszkam w ich pobliżu, obraz nędzy i rozpaczy, np. dworzec w Murckach (mieszkam 1500 metrów od niego), w którym kręcono zabawę ZNP-owską i powitanie ministra, połączenie kolejowe zlikiwdowano, a w środku wszystko rozwalone, pijaczki tam sobie z winkiem przez oko wchodzą. Reżyser próbował przekazać w swoim filmie to, czego już za chwilę nie będzie, tego prawdziwego robotniczego (nie mylić z robolskim) Śląska. Takie jest moje zdanie. Ślązacy potrafili stworzyć swój świat i przetrwać w nim najgorsze chwile, Hitlera, stalinizm, a teraz na własną prośbę go tracą, goniąc za tym co zobaczą w telewizji, wstydząc się swojego pochodzenia. Ukazany jest tu także drugi aspekt tzw. śląskiej dzuszy, czyli mistyka. Wiara w istoty i moce nadprzyrodzone. Sam Majewski jest entuzjastą szeroko pojętej ezoteryki, która "Angelus" jest wręcz przesiąknięty, dlatego mówi się o nim jako śląskim "Sto lat samotności". Jeśli ktoś chce zrozumieć co to jest Śląsk i Ślązacy powinien go zobaczyć i to nie jeden raz!!!

ocenił(a) film na 8
abisynia

Wiesz,ja jestem z Wielkopolski i doskonale ten film zrozumiałem.Mam świadomość,że ten świat ginie tak jak etos górnika śląskiego.Kiedy piszesz,że na własne życzenie to brzmi to jak zarzut.Przywiązanie do narodu też ginie i świat zmierza ku całkowitej globalizacji.Smuci mnie to ale tak się dzieje wszędzie i Ślązacy nie są w tej kwestii wyjątkiem.Wydaje mi się,że uogólniasz.Piszesz o młodych ludziach.Jak oni mogą znać swoje korzenie,historię norodu czy regionu skoro dla nich bardziej atrakcyjne jest to co dzieję się za granicą,w USA czy w UK. Takich małych światów na naszych oczach ginie wiele.Na każdym kontynencie.Śląskiego świata też nikt nie zniszczył jak np.świata Indian.To ludzie decydują czy chcą podtrzymywać tradycje.Nie można ich za to winić.Jeśli już to rządzących bo to przez sytuację ekonomiczną ludzie migrują,w tym Slązacy.Chcąc odnaleźć się w nowych miejscach asymilują się z inną kulturą,zaczynają inaczej mówić.Napisz proszę czym był tak na prawdę etos dawnego górnika.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones