Wiesz co to surrealizm?

To troll - niemożliwe, żeby ktoś był naprawdę tak prymitywny...

Jest wielu, naprawdę wielu ludzi, którzy nie zdają sobie sprawy, że istnieje coś takiego jak sztuka, a od filmów oczekują głównie akcji, prostego scenariusza, prymitywnego humoru i happy endu

Tyle, że najbardziej bawi mnie to, iż dobre filmy jak surrealizmy czy nawet inne formy sztuki w filmie mają niskie budżety, podczas gdy te beznadziejne są kilkuset milionowymi produkcjami, więc wyzywanie od pieniędzy wyrzuconych w błoto to lekka przesada

Bo i ludzie, i inwestorzy, i państwa (no, może poza Francją) na popkulturową rozrywkę, showbiznes, wydają o wiele więcej, niż na sztukę. To reguła, na szczęście czasem z wyjątkami - np. "Lawrence z Arabii" czy "Ostatni cesarz" to bardzo kosztowne filmy.