Zdecydowanie zgadzam się z przedmówcą :) - film ogólnie dobry, ale mimo wszystko przytłaczający swoim poziomem abstrakcji. Poruszane tematy nie usprawiedliwiają w żaden sposób wysiłku do jakiego zmuszają widza twórcy.
o rany
O rany tak źle i tak nie dobrze, moim zdaniem film piękny, zaj%$#ste zdjęcia, fajne kadry, bardzo malowniczy, historia tez ciekawie i z humorem opowiedziana.... jedna wada ciut przydługi i miejscami troszke nużący...
Dokładnie!
Dokładnie! Film jest piękny przede wszystkim wizualnie, niesamowite zdjęcia (to niebo!), ciekawe kadry, malownicze obrazy, nie w tym filmie szarości Śląska. A sama historia jest uniwersalna pokazuje ludzkie zachowania na przełomie najważniejszych wydarzeń z początku XX wieku. Opowiedziana jest z humorem. Dużą zaletą filmu są również aktorzy-amatorzy. Jednak film jest nieco przydługi i czasaminużący, ale myślę, ze warto go obejrzeć.
Nie sądzę, by zmuszenie widza do wysiłku było czymś zdrożnym;) To raczej komplement dla filmu, zwłaszcza w zalewie pustych komedii romantycznych. ;)
Jest czymś bardzo zdrożnym - na filmie wybitnym widz podejmuje wysiłek z własnej woli, na filmie pozującym na artystyczny - trzeba go do tego zmusić.