Zgadzam się, że wersja z 1985 roku była cudowna. Zwróćcie jednak uwagę na kolejne części. Chciałabym zobaczyć wierną adaptację wszystkich części, zwłaszcza 2, 3 i 5 :)
Po obejrzeniu pierwszego odcinka uważam, że jest ok. Ania gadatliwa i rozmarzona. Gilbert trochę dziwi, ale po pewnym czasie można go zaakceptować.