Są tu pewne echa "Egzorcysty", ale nie jest to taki znowu zwykły ripoff. Jest kilka klimatycznych scen, ale film jest rozwleczony i nie brakuje mu jakiegoś zdecydowanego "pier***nięcia". niby ok, ale... no i są typowe wady włoskiego kina grozy, ale to akurat bym wybaczył.