PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=589952}

Artysta

The Artist
7,5 51 126
ocen
7,5 10 1 51126
7,4 31
ocen krytyków
Artysta
powrót do forum filmu Artysta

Scenariusz bez ładu i składu, słabe dialogi, reżyseria też kuleje. Niby chcieli zrobić coś retro, a
wyszła kaszanka. Niestety nie tym razem. Słabiutko. Tyle w temacie.

wally_walter

Nie wiem co według Ciebie w tym scenariuszu było jak to stwierdziłeś/stwierdziłaś "bez ładu i składu". Film jest prostą historią ewolucji, tego, że starzy odchodzą, a pojawiają się nowi. Wszystko przemija. Można być gwiazdą przez wiele lat i nagle zgasnąć.
W kwestii dialogów zacznijmy od tego, że prawie ich nie ma i są stylizowane. Oglądałeś/aś jakiś stary film? Powiedz mi co sądzisz o tamtych "dialogach? Były porywające? Nie uważasz, że były specyficzne poprzez zachowanie postaci? Coś w stylu "oh Fred jesteś cudowny", a aktorka w trakcie robi masę gestów i min, które są cholernie nienaturalne w normalnym życiu. Więcej od dialogów w tym filmie mówiło właśnie zachowanie i mimika postaci. Dialogi nie były tu szczególnie istotne i nikt od takiego filmu nie oczekuje, że będą to jakieś porywające przemowy, bo przecież nie będą cały czas pokazywać kartek z napisami zamiast scen, taki film wymaga pewnych ograniczeń. Zauważ, że nie ma tu efektów komputerowych, aktorzy posługują się tylko swoją twarzą i gestami, nie ma też efektów dźwiękowych, jest jedynie muzyczka, która ma wprowadzać odpowiedni nastrój. Dlatego przedstawienie treści jest trudniejsze, a zarazem jest fajną odmianą w teraźniejszej kinematografii.

użytkownik usunięty
jona13

Film jest prostą historią ewolucji, tego, że starzy odchodzą, a pojawiają się nowi.
No w przypadku wielu współczesnych filmów ludzie za to krytykują,a,że film jest niemy i czarno biały arcydzieła z niego nie czyni np.Pora umierać polski film czarno biały jest dużo lepszy.

wally_walter

Z resztą wiesz co, jak zobaczyłam Twoje oceny i filmy, które uważasz za dobre, to odechciało mi się jakichkolwiek dyskusji z Tobą. Gratuluje gustu filmowego jak każdy dobry film masz oceniony na 2 góra 3, a badziewia typu "Cicho" albo "Zmierzch" na 9 i 10. Aż mi się teraz śmiać chce jak czytam "słabe dialogi", bo niby w tych filmach, które masz najwyżej ocenione; dialogi są dobre. Po prostu śmiech na sali...

ocenił(a) film na 3
jona13

Wiesz, w Polsce ludzie są tak zacofani że potrafią dostrzegać tylko te wartości, które są na samym wierzchu. Ja tymczasem idę pod prąd społecznym oczekiwaniom, nie biegnę razem ze stadem baranów i dlatego jestem potępiany w naszym pustym społeczeństwie. Ja odnajduję artystyczne smaczki tam, gdzie inni nawet nie szukają i zagłebiam się dokładnie w każdy film . Analizuje , rozpisuje , omawiam , sprawdzam. Podchodzę do kina trochę bardziej profesjonalnie niż 98% polskiego społeczeństwa i co jak co, ale na filmach znam się jak mało kto w tym kraju. Wiem, że tego nie zrozumiesz , bo niestety należysz do 98% ludzi w Polsce , którzy kino traktują po łebkach, po amatorsku. Przykre. Tyle w temacie.

ocenił(a) film na 3
wally_walter

A tak na marginesie to nie powinnaś oceniać gustów innych skoro sama nie pokazujesz swoich filmów na koncie bo boisz się krytyki i wyśmiania, które z pewnością by nastąpiło z mojej strony.

wally_walter

Cóż widać Twoje smaczki są inne od moich. Nie porównuj mnie do typowego gustu Polaków, bo Polacy w większości gustu nie mają (wow z czymś się zgadzamy). Moje oceny widzą znajomi, bo tylko ich tak na prawdę powinny one interesować. Mam ponad 800 filmów obejrzanych, a średnia ocen to 5,90, więc rzadko daje wysokie oceny, a daje je nie ze względu, że masa twierdzi, że to dobry film, nie dlatego, że twierdzą tak "znawcy", ale dlatego, że mnie urzekł w jakiś sposób. To jest prosty film, jest dokładnie taki jak stare filmy, nie ma sensu się doszukiwać w nim nie wiadomo czego, a jednocześnie nie powinno się być zawiedzionym, bo tego jak to sobie tam nazywasz "smaczku" nie posiada.

Jedyne czego nie rozumiem w Twoim wypadku, to jak mogą podobać Ci się tak badziewne filmy? "Ciacho" to najgorszy polski film jaki widziałam, z resztą fanką polskiego kina nie jestem. A "Zmierzch"? No proszę Cię jest nudny, tam to dopiero dialogi są słabe, nie wspomnę już o grze aktorskiej, a przesłania ani smaczku nie ma żadnego. Najgorsza ekranizacja moim zdaniem, a Ty mi będziesz tu gadać, że Ty widzisz smaczki tam gdzie ciemnota polska ich nie widzi... No proszę Cię akurat to polskie społeczeństwo właśnie kocha takie kicze, a nie docenia prawdziwych dzieł filmowych.

ocenił(a) film na 3
jona13

To daj przykład filmu, który oceniłaś na 10. Jakie filmy są dla Ciebie dziełami?

wally_walter

To, że jakiś film dostał ode mnie 10, nie znaczy, że uważam go za dzieło. Tego słowa do określenia filmu używam bardzo rzadko. 10 dostało ode mnie dokładnie 11 filmów, co i tak uważam za zbyt dużą ilość, bo żaden film nigdy w 100% nie jest idealny. Z tym, że jakbym miała patrzeć w ten sposób, to nigdy bym żadnej 10 nie wystawiła.

10: "Inception", "The Prestige", "The Dark Knight" (nic nie poradzę, że uwielbiam filmy Nolan'a), "Sin City", "21 Grams" (ten film uważam za dzieło), "American History X", "Twelve Monkeys", "Fight Club" (i ten), "The Lord of the Rings: The Two Towers", "The Godfather" i "The Godfather II".

Dodam jeszcze, że to, że film ma 10, nie znaczy, że przedstawia jakieś super wartości, np. LOTR jest po prostu genialną ekranizacją (mówię to jako fanka twórczości Tolkien'a, a nie jak większość ludzi powtarzając to co usłyszeli o jakimś filmie). W sumie LOTR też może być dziełem, ale dziełem wśród ekranizacji książek fantasy.

ocenił(a) film na 3
jona13

Żaden z wymienionych przez Ciebie filmów nie zasługuje w moich oczach nawet na "7". Ale widać , że dajesz się łatwo manipulować przez speców od marketingu. Filmy Nolana to po prostu żal. Ogólnie widzę , że masz raczej kiepski gust i podchodzisz do kina bardzo amatorsko. Twoje prawo. Ja jednak wymagam od kina czegoś więcej. Tyle w temacie.

wally_walter

"Filmy Nolana to po prostu żal" - zero argumnetów. Gość ma pomysły, wizję, świetna realizcja, interesujące, wciągające od początku do końca. W moich oczach żaden film, który u Ciebie zasługuje na 10 nie zasługuje nawet 5. Spece od markedingu zarobili mase kasy na dennych filmach, których fanem jesteś też Ty. Nie zamierzam udawać, że na filmach, które ja lubię nie zarobili, ale jeśli ja się niby daje manipulować, to przykro mi, że Cię oświecę, ale Ty też. Jesteś typową osobą, która dobre krytykuje, a złe gloryfikuje, twierdząc, że robi to z jakichś wyższych pobódek. Jeżeli Twoje wymagania zawarte są chociażby w tych dwóch filmach, które wymieniałam już wcześniej, to przykro mi, ale ja oczekuje od kina milion razy więcej. Mów swoje, ja powiem swoje, Ty uważasz mnie za jakąś bezmózgą amatorkę kinę, a ja myślę to samo o Tobie. Miłego dnia życzę.

jona13

Skąd biorą się tacy ludzie?

"Ja tymczasem idę pod prąd społecznym oczekiwaniom, nie biegnę razem ze stadem baranów i dlatego jestem potępiany w naszym pustym społeczeństwie. Ja odnajduję artystyczne smaczki tam, gdzie inni nawet nie szukają i zagłebiam się dokładnie w każdy film . Analizuje , rozpisuje , omawiam , sprawdzam."

Weekend = 10*
Dzień świra = 2*

Jezu...

Dj__FlasH

Exactly! :)

ocenił(a) film na 4
wally_walter

Zmierzch, odwieczny wróg, które oceniłeś na 10 to są dopiero gnioty - gdzie im do Nolana ?!!! Kto tu jest zmanipulowany?

ocenił(a) film na 8
jona13

To przecież TROLL. Wielki obrzydliwy TROLL!

ocenił(a) film na 9
wally_walter

O mały włos się nie rozpłakałam czytając ,,słabe dialogi" :D Pierwszy raz tak się śmieje do monitora komputera, czytając fora na filmweb.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones