Zawiodłam się. Ciekawych scen akcji jak na lekarstwo, jedynie końcówka W MIARĘ, a to niestety za mało jak na 1h40 min film sensacyjny-nawet Simon Yam niewiele pomógł, choć był zdecydowanie najsilniejszym ogniwem tutaj. Niestety oprócz wspomnianego Simona, postaci mało ciekawe, no i częste "chybotanie" kamery było dość irytujące..