Ponieważ jak widzę dyskusje kwitną i żyją własnym życiem chciałabym skonstatować powtórnie iż filmidło o którym mowa nie warte jest by zmarnować nań półtorej godziny ze swego życia. Proszę nie piszcie już więcej w zachwytach o nim bo to jeden wielki skowyt. Internetu zaś przywarą jest powszechności, tak by każdy z plebejuszy mógł spłodzić sobie swoją nie na temat kupkę. Pewnie pomyślałby kto obcy czytając iż niewiele wspólnego wątek ma ów z tematem - jednak ja nie zgodzić muszę się niejako z urzędu. Idź na spacer, porozmawiaj z przyjacielem, pobaw się z kotem - są to czynności o wiele ciekawsze niż tracenie wzroku, rozumu i szacunku dla samych siebie pochylając się nad gniotem takiego kalibru. Zanim dorzucisz tu swoje modły pomyśl najmniej dwa razy, twarz przemyj razy siedem i kopczyk kawy usypawszy odpowiedni zalej go wrzątkiem, nie zaś potokiem bezsłów zalewaj to forum, gdzie każdy może, chociaż nie powinien - wypowiadać się.

dobrze napisane podpisuje się pod tym

"Oczywiście kobitkom-feministkom, pantoflarzom i gimbusom nie znającym życia, którzy pipkę widzieli tylko na ekranie monitora, on się nie spodoba" Aaaaamen! ;) Pozdrawiam!

6 to najwięcej co można dać za ten film, i to tylko dlatego ze jest kilka naprawdę śmiesznych dialogów ale poza tym film przegadany. Mówi się ze lepiej czasem czegoś nie dopowiedzieć niż przegadać i tak właśnie jest w tym wypadku. Dwóch facetów w aucie gdzie jeden cagle nadaje na kobiety, czepia sie mało istotnych spraw, stwarza problemy, klnie, nerwowo sie powtarza , a drugi co jakis czas sypie statystykami jak z rękawa. Troche szkoda mi czasu który był poświecony na ten film. Miał byc drugi "dzień świra" a wyszedł ironiczny przegadany gniot na wzór HiWay.

Niesamowite są takie komentarze, a mnóstwo jest ich na filmwebie. Koterski nie utożsamia się ze swoimi bohaterami (a raczej bohaterem), a wyśmiewa ich uwstecznioną, nieprzystosowaną, zakompleksioną i przede wszystkich "babską" postawę.

ciebie to chyba życie nie oszczędziło jak takie bzdury wypisuje dobrze ,ze jeszcze nie zacząłeś się wychwalać i podawać imion tych pipek co widziałeś