Dlaczego po filmie w trakcie napisow na miejscu scenrzysty widnieje nazwisko Adasia Miauczyńskiego? Czy chodzi o przedłużenie myśli i konwencji Dnia Świra?
Ma to chyba związek z samą postacią Miauczyńskiego. W "Nic Śmiesznego" z Cezarym Pazurą postać Miauczyńskiego jest reżyserem i scenarzystą, który ma wyjątkowy problem z kobietami i w akcie odreagowania kręci tzw. soft porno. Według mnie ma to związek z tym właśnie wcieleniem Miauczyńskiego, które jest do tego bardzo bliskie Koterskiemu (reżyserowanie mające na celu terapię pewnego rodzaju socjopatii).
Niestety nie widziałem "Nic Śmiesznego", ale pewnie jest tak jak mówisz. W każdym bądź razie bardzo podobają mi się kino autorskie, które prezentuję Koterski, dlatego postaram bliżej przyjrzeć się jego twórczości. Pozdrawiam :)