Jaki jest sens kręcenia takich filmów. Oglądając go zadawałem sobie pytanie: ale o co chodzi? co ja
mam niby czuć?
Film nie jest nudny, ma ciekawe momenty ALE:
- Danny Trejo nie nadaje się do dramatycznych ról
- tak naciąganej historii jeszcze nie widziałem
- scenariusz był pisany chyba podczas biegu bo nie ma żadnego sensu
Oby reżyser nie zdecydował się na tego typu kolejną produkcje